Przed świętami pojawia się sporo ofert pracy dorywczej.Co zrobić, aby nie dać się oszukać potencjalnemu nieuczciwemu pracodawcy?
- Przede wszystkim musi być zawarta umowa na piśmie. Sytuacja jest taka, że bardzo często wykorzystywani są młodzi ludzie, z którymi nie zawiera się żadnej umowy. Innymi słowy pracują na czarno. Poza tym, jeżeli jest to możliwe, należy zabiegać o umowy o pracę. Kodeks pracy nie zabrania zawarcia umowy o pracę na wykonanie określonego zadania, to znaczy sprzedania czegoś czy wystawienia towaru itd. W takiej umowie zakreślone jest minimalne wynagrodzenie, jest także prawo do nadgodzin. Przy umowach cywilno-prawnych dochodzenie czyichś praw jest utrudnione i bardzo pracochłonne. Należy unikać takich umów, jeżeli jest to możliwe.
Ale niektórzy pracodawcy sugerują młodym ludziom, że muszą ich najpierw wypróbować. Co w takiej sytuacji robić, godzić się na to?
- Zdarza się, że młody człowiek słyszy od pracodawcy, że najpierw musi przepracować jakiś czas w ramach przetestowania i nie otrzymuje żadnej umowy na ten czas. Należy unikać takich sytuacji, bo czegoś takiego pracodawcy robić nie wolno. Umowa musi być zawarta w najkrótszym możliwym czasie, czyli w dniu, w którym została rozpoczęta praca. Jeżeli ktoś posiada wiedzę o pracodawcy testującym za darmo swoich nowo nabytych pracowników, należy taką sprawę zgłosić do najbliższego oddziału inspekcji pracy.
Co zrobić, jeżeli osoba pracowała na umowę zlecenie i została oszukana? Jak w takiej sytuacji dochodzić swoich praw?
- Przy umowach zleceniach rozstrzyga sąd cywilny. Gorsze są jednak umowy o dzieło. Tam nie ma nic, nawet składki nie są odprowadzane. Przy umowach zleceniach istnieje możliwość zamienienia umowy cywilno-prawnej na umowę o pracę. Dotyczy to takich sytuacji, że tylko z nazwy była to umowa zlecenie, a praca wykonywana była dokładnie taka sama jak podczas umowy o pracę. W takich przypadkach można zgłaszać się do inspekcji pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?