Marzec to czas zapisów dzieci do pierwszych klas szkół podstawowych. Na przyszły rok szkolny obowiązkowo muszą zostać zgłoszone dzieci urodzone w 2007 roku i w pierwszej połowie 2008 roku.
- Dzieci w wieku 6 lat, urodzone w drugiej połowie 2008 roku, nie muszą iść do szkoły, ale mogą. Decyzja w tej sprawie należy do rodziców - mówi Jerzy Wójtowicz, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miejskim w Miastku.
W Miastku są dwie szkoły podstawowe. Zgodnie z przepisami obowiązują szkolne obwody.
- Jeśli dzieci przynależą do danego obwodu, to wystarczy zgłoszenie. Jeśli jednak rodzic chce, aby jego dziecko uczęszczało do szkoły spoza swojego obwodu, odbywa się rekrutacja - wyjaśnia Wójtowicz. Naczelnik dodaje, że mimo istnienia obwodów szkoły nie będą robiły problemów z przenosinami, bo zwykle dotyczą one kilkunastu uczniów, a więc nie jest to duża skala, a obie miasteckie szkoły mają porównywalne warunki lokalowe.
Inaczej będzie w Bytowie, w którym też są dwie szkoły podstawowe. - Ruch może być tylko w jedną stronę. Szkoła Podstawowa nr 2 ma zbyt mało miejsca, aby przyjmować dzieci spoza swojego obwodu. W Szkole Podstawowej nr 5 nie ma natomiast z tym problemu - oznajmia Andrzej Hrycyna, kierownik wydziału edukacji w Urzędzie Miejskim w Bytowie.
Jak placówki przygotowane są do przyjęcia dzieci w wieku 6 lat?
- W obecnym roku szkolnym mamy dwie klasy złożone wyłącznie z dzieci młodszych (jedna w SP nr 2 i jedna w SP nr 5 - dop. autora). Takie osobne klasy będziemy też tworzyli w nowym roku szkolnym.
Większości rodziców na tym zależy. Teoretycznie w Bytowie może powstać sześć takich oddziałów, uwzględniając liczbę 6-letnich dzieci - mówi Hrycyna. - W nowym roku szkolnym będzie wyż. W 2008 roku urodziło się 349 dzieci. O 40 więcej niż rok wcześniej. Za rok znowu będzie spadek dzieci.
W Miastku nie ma osobnych klas pierwszych dla 6-latków. - Będą, jeśli znajdzie się odpowiednia liczba dzieci, co najmniej około 20 - oznajmia Wójtowicz. Klasy mieszane będą w szkołach wiejskich.
Rekrutacja trwa też do przedszkoli. Tu nie ma obwodów. - Na następny rok przedszkolny nie powinno zabraknąć miejsc. Po pierwsze, odejdzie z przedszkola trochę 6-latków. Po drugie, mamy więcej przedszkoli niepublicznych, a od września ma być kolejne - informuje Hrycyna. Dodaje, że w czasie ostatniej rekrutacji było tylko sześć odwołań.
W Miastku nie ma jeszcze niepublicznego przedszkola, choć stara się o taki status działający w mieście punkt przedszkolny. Na razie więc nie zwiększyła się liczba przedszkolnych miejsc.
W tym roku jest nowy przepis, jeśli chodzi o rekrutację do przedszkoli. Dzieci, które uczęszczały do nich w poprzednich latach, muszą zostać do nich przyjęte, jeśli rodzice wyrażą taką wolę. Pierwszeństwo przyjęcia do przedszkola mają m.in. dzieci niepełnosprawne i z rodzin wielodzietnych (kryteria ustawowe). W drugiej kolejności bierze się pod uwagę kryteria ustalone przez same placówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?