We wtorek wieczorem bytowscy policjanci zostali poinformowani o kradzieży torebki. Właścicielka auta tylko na chwilę zostawiła otwarty pojazd, by sprawdzić, czy drzwi do jej zakładu pracy są zamknięte. Gdy kobieta wróciła do domu okazało się, że nie ma torebki z dokumentami, portfelem i telefonem komórkowym. Pokrzywdzona skojarzyła, że koło jej samochodu przechodziło trzech mężczyzn. Poinformowała o tym fakcie dyżurnego policji. Kobieta również na własną rękę szukała złodziei.
Podejrzanych mężczyzn zauważyła przy sklepie i wskazała ich policjantom. Mężczyźni w wieku 27, 29 i 33 lat zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy. Noc spędzili w policyjnym areszcie.
- Wczoraj śledczy przedstawili zarzut kradzieży torebki 29-letniemu mieszkańcowi Bytowa. Okazało się, że mężczyzna próbował włamać się jeszcze do pomieszczenia gospodarczego. Zarzut paserstwa usłyszeli dwaj pozostali mężczyźni - mówi mł. asp. Michał Gawroński, rzecznik prasowy bytowskiej policji.
Za kradzież i paserstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Paserstwo będące wykroczeniem
zagrożone jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
