Nietypowa sytuacja spotkała Grzegorza Stawskiego ze Słupska. W połowie września słupszczanin wybrał się na zakupy do jednego z hipermarketów.
– Nie miałem wystarczającej kwoty w portfelu, więc poszedłem wypłacić pieniądze do bankomatu – relacjonuje pan Grzegorz. – Mam konto w Lukas Banku, ale w hipermarkecie, w którym robiłem zakupy, był bankomat innej placówki.
Wypłata na czas
Kiedy z bankomatu wysunęło się 500 złotych, naszemu czytelnikowi otworzył się portfel i drobne pieniądze posypały się na podłogę. – Zacząłem je zbierać – tłumaczy czytelnik. – Chciałem włożyć pieniądze z bankomatu dopiero, gdy pozbieram drobne. Kiedy jednak wyciągnąłem rękę po pieniądze, bankomat je wciągnął. Nie wiedziałem, że po tak krótkim czasie maszyna zabiera pieniądze. Odebrałem z bankomatu pokwitowanie potwierdzające, że wypłaciłem z konta 500 złotych.
Pan Grzegorz niezwłocznie poszedł z reklamacją do oddziału Lukas Banku. – Wyjaśniłem sytuację, a osoba, z którą rozmawiałem w banku, sama przyznała, że nie wiedziała o tym, iż bankomat po kilku sekundach wciąga pieniądze. Zapewniono mnie, że otrzymam niebawem odpowiedź z centrali.
Procedura musi potrwać
Po dwóch tygodniach do naszego czytelnika przyszedł list z banku, w którym poinformowano go, że na rozwiązanie sprawy potrzeba kolejnych czterech tygodni. – Bardzo mnie to zdenerwowało, bo byłem pewien, że pracownicy Lukasa skontaktują się z placówką, do której należał bankomat i oddadzą mi pieniądze – dodaje słupszczanin. – Przecież w bankomacie znajdowała się nadwyżka w wysokości 500 złotych. Nie spodziewałem się jednak, że bank będzie to wyjaśniał tak długo.
Nasz czytelnik w obawie, że sprawa nie zostanie wyjaśniona pozytywnie po tak długim czasie, postanowił skontaktować się z naszą redakcją. – Spodziewam się, że po tylu tygodniach nie będzie już chociażby zapisu z kamer – mówi pan Grzegorz.
Poprosiliśmy pracowników Lukas Banku o wyjaśnienie, dlaczego mężczyzna musi tak długo czekać na rozpatrzenie sprawy. Jedna z pracownic poinformowała nas, że tyle trwają procedury, w przypadku, gdy klient wybierał pieniądze z bankomatu innego banku.
– Procedura reklamacji przebiegła standardowo z zachowaniem wszystkich terminów. Sprawa została już wyjaśniona, a pieniądze zostały przelane na konto klienta – wyjaśnia Agnieszka Frąckowiak, specjalista ds. public relations w Lukas Banku. – Wysłaliśmy już do klienta pismo informujące o pozytywnym zakończeniu sprawy. Średni czas, jaki ma klient na pobranie pieniędzy wypłacanych z bankomatu, to 30 sekund. Wszystko jednak zależy od typu bankomatu.
Skontaktowaliśmy się z naszym czytelnikiem, by potwierdzić tę informację.
– Rzeczywiście, interwencja przyniosła skutek, bo pieniądze są już na moim koncie – mówi nasz czytelnik. – Wydaje mi się jednak, że pracownicy banku powinni informować klientów o tym, że mają oni tylko określony czas na wybranie pieniędzy z bankomatu.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?