Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Kary więzienia za rzekomą śmierć, oszustwa i łapówkę

Bogumiła Rzeczkowska
Fot: Krzysztof Tomasik
Dariusz i Dorota Sz., małżeństwo z Chojnic, Bartosz W., neurochirurg z Bydgoszczy i student Kamil P. usłyszeli dzisiaj w Sądzie Okręgowym wyrok. W Słupsku to precedensowa sprawa.

44-letni Dariusz Sz., rencista KRUS i jego żona Dorota - agentka ubezpieczeniowa, w przeszłości związana z SLD i kandydatka do rady miejskiej w Chojnicach, wymyślili sposób na polepszenie sobie życia. Chcieli, by ich syn Piotr uniknął odpowiedzialności karnej - prokuratura prowadziła jego sprawę, w drugiej był już skazany. Rodzina postanowiła uciec za granicę i żyć tam na koszt towarzystw ubezpieczeniowych.

Kobieta wykupiła kilka polis na życie. W razie jej śmierci mąż miał otrzymać ok. 10 milionów złotych. Fikcyjna nieboszczka "zmarła" w lipcu ubiegłego roku. Pomógł jej w tym doktora nauk medycznych Bartosz W., bydgoski neurochirurg. Doktor za 100 tysięcy złotych łapówki najpierw pouczył, jak symulować chorobę, która miała być przyczyną rzekomej śmierci zgonu, a później wystawił fałszywą kartę zgonu, na której podstawie USC wydał akt zgonu. Nieboszczka ukryła się w Krakowie, a mąż zaczął odwiedzać ubezpieczycieli. Jednak zapomniał o urządzeniu pogrzebu i postawieniu grobu.

Oszuści zdążyli wyłudzić 400 tysięcy złotych z dwóch polis na życie. Wdowiec ubiegał się o pięć milionów złotych w kolejnych trzech towarzystwach ubezpieczeniowych, a w sumie wykupionych polis było w co najmniej dziesięciu. Wszyscy wpadli w październiku ubiegłego roku. Małżeństwo Sz. i doktor trafili do aresztu. Dariusz Sz. dopiero dzisiaj został z niego zwolniony. Przy okazji wydało się, że lekarz jest kokainistą. Brał narkotyki i udzielał ich innym osobom.

Sąd nie miał wątpliwości, że doszło do szeregu przestępstw i skazał Dariusza Sz. na trzy lata i trzy miesiące więzienia oraz 50 tys. zł grzywny, Dorotę Sz. - na dwa lata więzienia oraz 30 tys. zł grzywny, Bartosza W. - na dwa lata więzienia oraz 40 tys. zł grzywny, a Kamila P., który użyczył swoich danych osobowych, by Piotr Sz. mógł wyrobić paszport - na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Małżeństwo musi oddać 400 tys. zł towarzystwom ubezpieczeniowym. Lekarz - prawie 14 tysięcy łapówki (resztę wcześniej zabrała policja), a student - tysiąc złotych zarobku za dane personalne. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd uchylił lekarzowi zakaz wykonywania zawodu.

Piotr Sz., syn Dariusza i Doroty Sz. zdążył uciec za granicę. Jest poszukiwany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza