Według propozycji spółki Wodociągi zaakceptowanej już przez prezydenta Macieja Kobylińskiego, ceny za wodę i ścieki w Słupsku mają wzrosnąć od 1 lipca o siedemnaście procent.
Spółka argumentuje, że podwyżki są związane z inwestycjami, które będzie prowadzić w najbliższych latach.
Radni prawicy poprosili jednak o dane na temat zatrudnienia w firmie oraz średniej płacy. Ich zdaniem należy szukać oszczędności w samej firmie, a nie koniecznie podnosić ceny za wodę i ścieki.
Drugą kontrowersyjną sytuacją jest zobowiązanie spółki do zbrojenia terenów, które następnie sprzedawałoby miasto lub też inne podmioty (chodzi o planowane osiedle Grunwaldzkie - tereny pod tę inwestycję są we władaniu Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa).
- Taka sytuacja, w której spółka ma zbroić tereny sprzedawane następnie przez inne podmioty, jest moim zdaniem niedopuszczalna - stwierdza Bogusław Dobkowski, przewodniczący Komisji Budżetu, Rozwoju Gospodarczego i Promocji Miasta.
Radni są jednak w trudnej sytuacji. Według prawa mogą oni zatwierdzić taryfy bądź je odrzucić, ale tylko w przypadku, gdy zostały sporządzone w sposób niezgodny z przepisami. W przeciwnym wypadku taryfy automatycznie wchodzą w życie. W przypadku Słupska będzie do 1 lipca 2009 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?