"Najemcy mieszkania znani są policji z niekończących się libacji alkoholowych. Przez nich w kamienicy menele leżą na klatce schodowej, są tam odchody, pobite butelki. Zdarza się, że rzucają w samochody i przechodniów butelkami oraz wykazują się agresją w stosunku do sąsiadów. Wylewają również przez okno fekalia" - piszą do nas mieszkańcy jednej z kamienic ulicy Bałtyckiej.
- Tak to prawda. Tu jest jak w dwunastowiecznym Londynie - mówi nam jeden z lokatorów. Wszyscy się boją. Nikt nie chce ujawnić swojej twarzy. - Tu jest po prostu niebezpiecznie - tłumaczą.
W ubiegłym tygodniu w melinie znaleziono zwłoki mężczyzny. Prokuratura prowadzi sprawę pod kątem zabójstwa. - Czego jeszcze trzeba, żeby władze miasta wyrzuciły ich z mieszkania? Sytuacja jest dramatyczna - pytają mieszkańcy.
- Faktycznie, mamy problem z lokatorką mieszkania. Ona notorycznie zapycha swoją kanalizację, a później fekalia wylewa przez okno - potwierdza Lech Zacharzewski, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku.
Lokatorka ma wyrok eksmisyjny z połowy 2007 roku.
PGM nie może go jednak zrealizować, ponieważ kobieta w wyroku sądowym uzyskała prawo do innego lokalu socjalnego. A takich miasto nie ma. Skala problemu jest olbrzymia. PGM ma takich wyroków aż trzysta.
- Prawda, nie mamy gdzie przenosić ludzi z wyrokami eksmisyjnymi, ale mamy też związane ręce, bo nie możemy budować tanich mieszkań socjalnych. Do tego potrzebujemy zielonego światła ze strony Rady Miasta - stwierdza Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy prezydenta.
Według magistratu koszt budowy kontenerów i zwykłych bloków jest podobny, wynosi około 3,5 tys. zł za metr kwadratowy. W gminie Słupsk, gdzie kontenery już stoją i czekają na pierwszych mieszkańców metr kwadratowy kosztował 2 tys. zł (przy założeniu, że grunt jest własnością gminy, koszt obejmuje także fundamentowanie i przyłącza energetyczne oraz wodno - kanalizacyjne).
- Faktycznie problem istnieje, ale nie wiemy jak go rozwiązać. Być może będziemy obserwować, jak te kontenery socjalne funkcjonują u wójta Chmiela. Ja obawiam się, że gdy w jednym miejscu zostaną zgromadzeni ludzi z melin i wśród nich znajdą się dzieci, to właśnie tym dzieciom zniszczymy przyszłość - stwierdza Jan Lange, radny Platformy Obywatelskiej. - Osobiście jestem za tanim budownictwem socjalnym.
Problem w tym, że nikt nie potrafi wskazać żadnych terminów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?