Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji, który szybko zatrzymał napastników.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem na ulicy Tuwima.
Dyspozytor monitoringu miejskiego, który pełnił służbę obok oficera dyżurnego w komisariacie na ulicy Reymonta, zauważył dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Zatrzymał na nich oko kamery i zobaczył, że zaczepili przechodzącego ulicą mężczyznę.
Niemal w tej samej chwili obaj rzucili się na niego, przewrócili go i zaczęli kopać. W tym momencie w radiostacjach we wszystkich radiowozach w Słupsku padło hasło "rozbój na ulicy Tuwima".
Sprawcy po przewróceniu swojej ofiary wyrwali jej z ręki jakiś przedmiot i zupełnie spokojnie odeszli w stronę ul. Starzyńskiego. Nie wiedzieli, że cały czas śledzą ich kamery miejskiego monitoringu.
Gdy zatrzymali ich policjanci, byli kompletnie zaskoczeni. Sprawcami napadu okazali się 23 i 26-latek, mieszkańcy powiatu słupskiego. Napadnięty przez nich 55-latek doznał powierzchownych obrażeń ciała. Okazało się, że bandyci zabrali mu jedynie... paczkę papierosów.
Wczoraj decyzją prokuratora rejonowego w Słupsku zastosowano wobec sprawców policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?