Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Uczniowie spod Słupska mają problemy z dojazdem i powrotem ze szkół

Zbigniew Marecki
Fot: Archiwum
Rozkład jazdy autobusów kursujących w powiecie słupskim nie uwzględnia, kiedy uczniowie szkół ponadgimnazjalnych kończą lekcje. Na dodatkowe zajęcia maturalne licealiści spoza Słupska muszą dojeżdżać w soboty. Połączenia z miastem są wtedy utrudnione.

V LO jest jedną z placówek, gdzie najliczniej uczęszczają uczniowie mieszkający poza Słupskiem. Do dyrektora szkoły docierają sygnały od rodziców o problemach komunikacyjnych.

- W rozkładach jazdy firm przewozowych występuje spora luka między godziną 14 a 17 - tłumaczy Wojciech Gajewski, dyrektor V LO w Słupsku. - Tymczasem większość uczniów szkół ponadgimnazjalnych ma najczęściej osiem lekcji, które kończą się po godzinie 15. W efekcie muszą długo czekać na swój autobus i powrót do domu.

Piotr Rachwalski, prezes firmy Nord Express, która obsługuje sześć linii w powiecie słupskim, uważa, że takiej luki nie ma, bo w godzinach szczytu autobusy wyjeżdżają ze Słupska co godzinę.

- Poza tym zmiana rozkładu jazdy oznacza długą procedurę, która w urzędach może trwać nawet dwa miesiące. Tymczasem plany lekcyjne w szkołach także się zmieniają dość szybko, więc trudno do nich dostosowywać nasz rozkład jazdy - mówi Rachwalski. Nie wyklucza jednak rozmowy o szczegółach, jeśli pojawią się takie postulaty ze strony szkół.

- W przypadku szkół wiejskich często konsultujemy z nimi czas odjazdów i przyjazdów autobusów. Ze strony szkół ponadgimnazjalnych takich wniosków nie było - mówi z kolei Kazimierz Kowalski, kierownik działu przewozów w słupskim PKS. Radzi, aby w tej sprawie kontaktować się z prezesem spółki. Ten ostatni jednak nie był dla nas wczoraj uchwytny.

Za to z nami skontaktowali się uczniowie V LO, którzy narzekają, że muszą dojeżdżać na dodatkowe zajęcia dla maturzystów w sobotę, a więc w dniu, kiedy połączenia autobusowe Słupska z powiatem są utrudnione.

- Dostaliśmy sporo pieniędzy na dodatkowe zajęcia dla maturzystów. W sumie stworzyliśmy 18 grup. Nie jesteśmy w stanie ich wszystkich pomieścić w planie zajęć od poniedziałku do piątku. Dlatego młodzież musi dojeżdżać w soboty. Zajęcia są bezpłatne, ale atrakcyjne, więc liczę, że w razie kłopotów z dojazdem rodzice dowiozą dzieci do szkoły własnymi samochodami - tłumaczy Gajewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza