Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk w czerwonej strefie. Dużo zmian w działalności gastronomii, transportu, szkół, a także życia towarzyskiego

Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Od soboty, 17 października, ze względu na dużą liczbę zakażeń koronawirusem Słupsk oraz powiat słupski znajdą się w czerwonej strefie. Dla mieszkańców oznacza to wiele niedogodności i nowych obowiązków.

Czerwoną strefą objęto o czwartku niemal pół Polski. Trafiło tam 152 powiaty i miasta na prawie powiatu, w tym większość dużych miast, ale także tych mniejszych, jak Słupsk. W samym województwie pomorskim czerwona strefa dotyczy 15 powiatów, czyli większość (Pomorskie ma 20 powiatów).

Dla mieszkańców objęcie powiatu czy też miasta czerwoną strefą oznacza zaostrzony reżim sanitarny, a to wiąże się z szeregiem niedogodności. I nie chodzi przy tym tylko o obowiązek zasłania ust i nosa zarówno w pomieszczeniach, jaki na terenie otwartym.

  • Po pierwsze: wprowadzono ograniczenia w życiu towarzyskim i społecznym. Od 19 października jest zakaz organizowania imprez okolicznościowych, jak wesela, chrzciny czy stypy. Liczba uczestników wszelkich zgromadzeń (firmowych i prywatnych) została ograniczona do 10 osób. Podczas mszy w kościele musi być przestrzegana zasada jedna osoba na 7 metrów kwadratowych powierzchni.
  • Po drugie: w sklepach może przebywać mniej osób - ustalonym kryterium jest 5 osób na jedną kasę.
  • Po trzecie: obostrzenia w lokalach gastronomicznych - bary, kawiarnie, restauracje i inne punkty gastronomiczne mogą funkcjonować stacjonarnie w godz. 6-21. Wewnątrz lokalu zajęty może być tylko co drugi stolik. Po godz. 21 możliwe jest zamówienie jedzenia tylko na wynos.
  • Po czwarte: w pojazdach transportu publicznego może być zajęte 50 procent miejsc siedzących lub 30 proc. wszystkich miejsc.
  • Po piąte: imprezy sportowe mogą się odbywać, ale bez udziału publiczności. Natomiast w imprezach kulturalnych może być zajętych 25 proc. miejsc na widowni. Działalność takich placówek, jak baseny (w tym aquaparki), siłownie, kluby fitness zostaje zawieszona.
  • Po szóste: od 19 października uczelnie wyższe oraz szkoły ponadpodstawowe przechodzą na zdalny tryb nauczania, oprócz zajęć praktycznych.

I tu pojawia się pytanie:

- Nie wiadomo, czy chodzi o zajęcia praktyczne w obiektach szkolnych czy w zakładach pracy, a mamy uczniów, którzy odbywają praktyki i tu, i tu - mówi Barbara Zakrzewska, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych i Logistycznych w Słupsku. - Przed chwilą rozmawiałam z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Dowiedziałam się, że trwa praca nad szczegółowym rozporządzeniem.

Przejście od 19 października na zdalny tryb nauczania szkół ponadpodstawowych dotyczy także powiatu słupskiego, co potwierdza Katarzyna Ozimek, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Ustce: - Ale nie dotarły do nas jeszcze odpowiednie przepisy - stwierdziła.

W przypadku Akademii Pomorskiej, która jest jedyną w Słupsku uczelnią wyższą działającą w trybie stacjonarnym, jej władze jeszcze przed początkiem roku akademickiego podjęły decyzję, że nauka będzie przebiegać zdalnie. Wyjątkiem są przedmioty kształtujące umiejętności praktyczne (wskazane przez odpowiednich kierowników jednostek), a tego typu zajęcia dopuszczają przepisy obowiązujące w czerwonej strefie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza