Wczoraj rano pani Kamila (nazwisko do wiadomości redakcji) jak zwykle wyszła rano na spacer ze swoim psem. Udała się z czworonogiem w kierunku przystanku na ulicy Armii Krajowej, ponieważ w pobliżu niego znajduje się żółty pojemnik na psie odchody.
- Przystanek już wtedy był zupełnie zniszczony - mówi pani Kamila. - Jedną szybę wybito prawie całą, więc wokół wiaty było mnóstwo szkła. Druga natomiast jest popękana. Wydaje mi się, że pracownicy Zarządu Dróg Miejskich powinni chociaż usunąć ostre kawałki wybitej szyby, ponieważ mogą być one niebezpieczne.
Zdaniem naszej czytelniczki przystanek prawdopodobnie został zdemolowany w nocy w niedzielę.
- Słyszałam w nocy jakieś krzyki młodzieży - mówi pani Kamila. - Pewnie napili się i z nudów zniszczyli tę wiatę. A jeszcze ostatnio stałam z koleżanką na tym przystanku i mówiłam jej, że ta wiata jeszcze nigdy nie była zdemolowana.
O sprawie powiadomiliśmy pracowników Zarządu Dróg Miejskich. Ci zapewnili nas, że postarają wstawić szyby w przystanku, najszybciej jak to będzie możliwe.
- Najpierw musimy usunąć ostre kawałki wybitej szyby - mówi Hubert Brandt ze słupskiego ZDM. - Zrobimy to niezwłocznie. Postaramy się wstawić nowe szyby w tej wiacie jeszcze w tym miesiącu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?