W piątek po południu do 76-letniej słupszczanki zadzwonił mężczyzna. Podał się za jej wnuczka. W trakcie rozmowy poinformował ją swoich kłopotach finansowych i potrzebuje pieniądze - ponad 10 tys. zł.
Rzekomy "wnuczek" nakłonił pokrzywdzoną aby poszła do banku i na jego konto wpłaciła swoje oszczędności. Słupszczanka miała tylko 6 tys. zł oszczędności więc w banku wzięła jeszcze pożyczkę 5 tys. zł. Całość wpłaciła na konto "wnuczka". Po pewnym czasie okazało się, że rzekomy wnuczek okazał się zwykłym oszustem.
W ten sposób 76-latka straciła 11 tys. zł. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?