Sprawa dotyczy wydarzeń z października 2011 roku. 30--letni wówczas Lesław K., mieszkaniec gminy Główczyce, uskarżał się na silne bóle brzucha i wymioty, które miał od trzech dni, a zaczęły się po spożyciu alkoholu. Z przychodni skierowano go na oddział wewnętrzny słupskiego szpitala. Lekarz Michalina P., ówczesna zastępca ordynatora oddziału, rozpoznała u pacjenta ostry nieżyt żołądkowo-jelitowy i po zastosowaniu zabiegu płynoterapii odesłała go do domu z zaleceniem konsultacji chirurgicznej w przypadku utrzymywania się bólu. Bóle nie ustępowały.
Trzy dni później, po przeprowadzeniu w prywatnym gabinecie badania USG jamy brzusznej, Lesław K. został w stanie już ciężkim przewieziony do szpitala w Lęborku, gdzie po kilku dniach zmarł z powodu niewydolności wielonarządowej.
Skargę na Michalinę P. do prokuratury złożyli rodzice zmarłego. Ich zdaniem, gdyby lekarka postawiła odpowiednią diagnozę i w porę zastosowała właściwe leczenie, ich syn mógłby żyć. To stanowisko podziela Prokuratura Okręgowa w Słupsku, która skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Michalinie P.
Według biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Lesław K. zmarł, bo był niewłaściwie leczony, w wyniku czego choroba zaatakowała inne narządy, co doprowadziło do śmierci.
Prokurator zarzuca lekarce, że nie wzięła pod uwagę możliwości istnienia u pacjenta ostrego zapalenia trzustki.
A nie zlecając badań w tym kierunku i nie rozpoznając faktycznego problemu zdrowotnego i nie przyjmując chorego na oddział wewnętrzny na obserwację i leczenie, nieumyślnie naraziła go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Michalinia P. oskarżona jest o popełnienie czynu z art. 160 paragraf 3 Kodeksu karnego, za co grozi jej grzywna, ograniczenie wolności lub kara pozbawienia wolności do roku.
Michalina P. nie przyznaje się do winy i złożyła przed prokuratorem obszerne wyjaśnienia w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?