Zarówno ojciec, jak i syn zostali skazani na kary po dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy, po 10 tysięcy złotych kary grzywny oraz po 10 tysięcy złotych na rzecz pokrzywdzonego Tomasza K. Wyrok nie jest prawomocny.
Słupska prokuratura rejonowa oskarżyła Andrzeja i Krzysztofa O. o udział w pobiciu, do którego doszło w lutym 2014 roku podczas imprezy rodzinnej w jednej ze słupskich restauracji. W spotkaniu zorganizowanym przez słupskiego prawnika Marcina J. uczestniczyli przedsiębiorca Andrzej O. i jego syn Krzysztof. Po awanturze znajomy prawnika - Tomasz K. został dotkliwie pobity. O udział w jego pobiciu i spowodowanie obrażeń ciała, naruszających czynności narządów na czas dłuższy niż siedem dni zostali oskarżeni Andrzej i Krzysztof O. Kolejnym zarzutem było naruszenie nietykalności Marcina J.
- Ten zarzut jednak został wyeliminowany, ponieważ nie można było wskazać, kto tę nietykalność naruszył - mówi sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie.
Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Uzasadnienie wyroku jest niejawne. Proces został przeniesiony do Koszalina ze względu na wyłączenie się ze sprawy słupskich sędziów, którzy znają matkę Marcina J.
Więcej w "Głosie Pomorza" w sobotę.
Zobacz także: Sąd: Podpalenie aut Aleksandra Jacka było zemstą
Przeczytaj także na GP24
- Tanie luksusowe samochody od celników - gp24.pl
- Słupszczanie witali Nowy Rok z prezydentem miasta
- Sztorm w Ustce. Barbara szaleje na Pomorzu
- Zima stulecia. Zobacz nasze unikatowe zdjęcia
- W Słupsku powstają nowe osiedla. Zobacz zdjęcia
- Rok w biznesie. Najważniejsze wydarzenia gospodarcze
- Wypadek koło Redzikowa. Trzy osoby w szpitalu
- Minął rok w słupskim szpitalu. Najważniejsze wydarzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?