Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski sąd zinformatyzowany (wideo, zdjęcia)

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Sędzia: - Spokojnie, panie pozwany, nie trzeba notować w protokole, bo wszystko się nagrywa.

W piątek Sąd Okręgowy w Słupsku zorganizował konferencję prasową, na której sędzia Mariola Watemborska, wiceprezes sądu, sędzia Wanda Dumanowska, pełnomocnik ds. koordynacji wdrożeń systemów teleinformatycznych w Sądzie Okręgowym w Słupsku, i sędzia Danuta Jastrzębska, rzecznik prasowy, oraz Krzysztof Leśniak, administrator systemu informatycznego, i Elżbieta Boniek, informatyk, przedstawili dotychczasowe efekty informatyzacji sądu.

W Polsce od 2011 roku sporządza się protokół elektroniczny, czyli cyfrowy zapis dźwięku albo obrazu i dźwięku z przebiegu rozpraw cywilnych. Od 2014 roku e-protokół wszedł na sale, gdzie rozpatrywane są sprawy o wykroczenia. Wkrótce kamery i mikrofony pojawią się na procesach karnych, ale w tym przypadku, ze względu na charakter tych spraw nie zniknie pełny protokół papierowy.

W dziedzinie informatyzacji Sąd Okręgowy w Słupsku ma się czym pochwalić, bo...

- W kraju jesteśmy w czołówce i na wszystkich ogólnopolskich spotkaniach mogę pochwalić się służbami informatycznymi - zapewniała Wanda Dumanowska. - Natomiast wyszkolona kadra protokolantów ułatwiła nam to kosmiczne przejście.

- To jest sąd nowej generacji. Nowoczesna instytucja - mówiła Mariola Watemborska. - Jednak współczesny sąd nie mógłby funkcjonować bez informatyków.

- „Mówcie do mnie po ludzku”, prosiłam informatyków - wspominała Wanda Dumanowska początki współpracy na styku dziedzin prawa i cybernetyki. A współpraca była konieczna, bo tego wymagał ustawodawca.

Wystarczyło jednak kilka lat, by słupski sąd wprowadził e-protokół - z niewielkimi procentowo wpadkami technicznymi, gdy rozprawy nie można było nagrać. Najpierw cztery, a dzisiaj już siedem sal w sądzie okręgowym ma pełne wyposażenie. Teraz na sprzęt czekają karniści.

Jawna rozprawa „rozwodowa”

Dziennikarzom zaprezentowano, jak wygląda przebieg nagrywanej rozprawy i sporządzanie e-protokołu. Jaka jest rola protokolanta i co na monitorze widzi sędzia.

Za stołem sędziowskim zasiadła Danuta Jastrzębska, która „rozwodziła” wcielonych w role skłóconych małżonków informatyków - Elżbietę Boniek i Krzysztofa Leśniaka. Protokolantka wywołała sprawę przez mikrofon. Mariola Watemborska, w roli pełnomocnika powódki, domagała się rozwodu z ustaleniem winy pozwanego, przyznania władzy rodzicielskiej matce i aż dwóch tysięcy złotych alimentów.

Na to zareagowała Wanda Dumanowska jako adwokat przeciwnej strony: - Pozwany zgadza się na rozwód, ale wnosimy, by sąd nie orzekał o winie, by powódka się jeszcze zastanowiła - argumentowała też, że pozwany jest dobrym ojcem, a dwa tysiące złotych alimentów to kwota wygórowana.

- Rozwód bez orzekania o winie jest najlepszą formą zakończenia małżeństwa - sędzia Danuta Jastrzębska, która na co dzień rozstrzyga sprawy rozwodowe, namawiała do pokojowego rozstania. Sprawę, tym razem jawną dla dziennikarzy, odroczyła.

Ten krótki fragment symulowanej rozprawy dał dziennikarzom obraz, co dzieje się na sali i jak wygląda sporządzanie e-protokołu.

- To daje transparentność postępowania, skraca czas posiedzenia, upraszcza rozpoznawanie wniosków o sprostowania, ułatwia pracę protokolantom, którym sędzia dyktuje tylko protokół skrócony - wyliczała „e-zalety” Wanda Dumanowska, zaznaczając, że nawet najbardziej oporni sędziowie dali się przekonać do braku papierowych akt.

Wczasy z „aktami”

Informatyzacja sądów to także dostęp do bazy danych PESEL, co np. daje uniknąć sytuacji, że komornik ściga za długi niewłaściwego Jana Kowalskiego, wymiana dokumentów między sądami i prokuraturami, elektroniczne poświadczenie odbioru wezwania na rozprawę, Portal Orzeczeń z wyrokami, które zapadły w Polsce, a od 1 września 2016 roku - elektroniczne biuro podawcze. Jednak nieocenione możliwości daje Internetowy Portal Informacyjny, na którym strony lub pełnomocnicy mają dostęp do elektronicznych akt, w tym właśnie e-protokołu. W całym kraju użytkownicy odwiedzili ten portal prawie 15 milionów razy. Wystarczy się zalogować. Jednak pierwszy raz trzeba przyjść do sądu.

- Również sędziowie mają dostęp do prowadzonych spraw. „Z poziomu domu” czy „z poziomu wczasów” widzimy, co się w nich dzieje - Wanda Dumanowska przekonywała też, że portal znacznie zmniejszył liczbę wniosków o odpis e-protokołu, bo wcześniej strony otrzymywały nagrania na płytach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza