- Niestety ten tramwaj jest w opłakanym stanie, niby to pracownia, ale jest nieczynna, a wewnętrznie i zewnętrznie to mocno rozsypujący się grat, stojący na zardzewiałych szynach w samym centrum miasta. Czas go usunąć lub wyremontować i ożywić – pomstuje słupszczanin.
Inny z kolei czytelnik dodaje, że to, co ptaki zostawiają po sobie na tramwaju, w ogóle nie jest sprzątane.
- To wygląda okropnie. W centrum miasta! Wstyd, że wizytówka Słupska jest tak zaniedbana – narzeka.
Co na to ratusz? Przyznaje, że tramwaju nie oszczędził czas i pogoda, ale wkrótce zostanie trochę odnowiony, bo wciąż jest atrakcją.
- Replika tramwaju jest z pewnością ciekawym uzupełnieniem jednej z bardziej interesujących i tętniących życiem ulic, jaką jest Nowobramska i ten fragment naszego miasta – odpowiada Monika Rapacewicz, rzeczniczka słupskiego ratusza. - Pamiętajmy, że jest to obiekt już dość stary, ale wciąż cieszący się popularnością, szczególnie wśród turystów, także słupszczan, zwłaszcza jako obiekt do robienia zdjęć, czy po prostu jako miły przystanek w trakcie spacerów.
Rzeczniczka wyjaśnia, że "przeznaczeniem tramwaju nigdy nie było i nie będzie centralne kreowanie życia miejskiego i w takim też charakterze w 2020 roku został przekazany, w ramach umowy najmu, podmiotowi prywatnemu".
- Kiedy robiliśmy rozeznanie zainteresowania potencjalnych oferentów prowadzeniem tramwaju, nie było zbyt wielu chętnych. Wpłynęły tylko dwie oferty, wybraliśmy jedną z nich. Zgodnie z planami najemca prowadzi w nim działalność gospodarczą, polegającą na wyrabianiu i sprzedaży ceramiki. Umowa zawarta została do 31 grudnia 2023 roku – mówi Monika Rapacewicz. - Od początku z uwagi na warunki - brak dostępu do wody, czy trudność w ogrzaniu, najemca ukierunkowywał się na intensyfikację działań w sezonie letnim lub przy okazji wyjątkowych wydarzeń. I tak też się dzieje, na przykład przy okazji jarmarków wakacyjnych, czy innych imprez. Tramwaj oczywiście nie jest w idealnym stanie, ponieważ materiał, z którego jest wykonany, warunki atmosferyczne, czasem wandalizm, nie sprzyjają utrzymaniu stuprocentowo zadowalającej estetyki. Tego typu obiekt, jak każdy jemu podobny, z czasem niszczeje. Dlatego regularnie, zwykle raz do roku, podejmujemy - tak w przypadku tramwaju, jak i innych miejsc tego typu - działania konserwatorsko-oczyszczające.
Monika Rapacewicz informuje, że również teraz planowane jest odświeżenie. Tramwaj zostanie umyty i przejdzie drobne korekty ram przy oknach.
- Jeśli zaistnieje taka konieczność, będziemy wspierać najemcę w realizacji czynności porządkowych, choćby w ramach bieżącego utrzymania miasta lub współpracy na przykład z uczestnikami Centrum Inicjatyw Społecznych, którzy zawsze wspierają chętnie nas i mieszkańców w działaniach ukierunkowanych na poprawę walorów estetycznych przestrzeni publicznej - dodaje rzeczniczka.
Sieć tramwajowa powstała w Słupsku w roku 1910. Tramwaje jeździły prawie 50 lat. Wiosną 1959 roku je zlikwidowano, ale słupszczanie z sentymentem wspominają czasy tego środka lokomocji miejskiej. Tramwaj na szynach jako symbol dawnego Słupska pojawił się na ulicy Nowobramskiej w kwietniu 2004 roku. Czas więc na renowację.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?