Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupskie kioski Ruchu wreszcie przestają straszyć

Alek Radomski [email protected]
Jednym z odnowionych kiosków jest ten przy al. Sienkiewicza w Słupsku. Jest grafitowy i ma większą witrynę.
Jednym z odnowionych kiosków jest ten przy al. Sienkiewicza w Słupsku. Jest grafitowy i ma większą witrynę. Kamil Nagórek
Słupskie kioski Ruchu SA zostały pomalowane na nowe, firmowe barwy i wyposażone w nowe, szeroko otwierane okna.

Ruch SA

Ruch SA

Działa od 1918 roku i obecnie jest jednym z głównych kolporterów prasy w Polsce, którą dostarcza do ponad 26 tys. punktów w kraju. W PRL-u był częścią spółdzielni Prasa - Książka - Ruch.

Później działał jako jednoosobowa Spółka Skarbu Pań-stwa. Większościowy pakiet akcji posiada obecnie fundusz Eton Park Capital Management.

Ruch zarządza siecią sprzedaży detalicznej składającą się z 6 tys. punktów. Dziennie obsługuje około 8 mln klientów.

Ruch, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przystąpił do gruntownej przebudowy swojego wizerunku. Zmianie uległo logo, zabrano się też za renowację punktów detalicznej sprzedaży.

Niszczejące kioski poddano odnowie. Małe okno, przez które do tej pory rozmawialiśmy ze sprzedawcą, zmieniono na dużą witrynę. Po zmianie nie tylko lepiej widać ajenta i wyeksponowany towar, ale i łatwiej samemu sięgnąć po gazetę. W Słupsku odnowiono 9 kiosków. Wymieniono stolarkę okienną na nową. Punkty odmalowano. Kolor zielony zastąpiono grafitowym. Sprzedawcy jednak nie są zadowoleni ze zmian. Nowe barwy nazywają grobowymi, narzekają też na nowe witryny. Duże okno to dla nich duży problem. Szczególnie zimą.

- Jestem bardzo niezadowolona ze zmian - mówi pani Elżbieta, która pracownikiem Ruchu jest już od ćwierćwiecza. - Zimą, do środka będzie wpadać sporo śniegu i deszczu - podkreśla.

To nie jedyny problem.
- Po zmianach nic tu nie można poukładać. Lepiej by było, gdyby dyrekcja wzięła się za zainstalowanie tu toalety i bieżącej wody - skarży się kobieta.

Zmiana oblicza starego kiosku to tylko kosmetyka. Ma przyciągnąć klientów, ale na ich brak pani Elżbieta akurat nie narzeka. Przyjeżdżają do niej nawet spoza Słupska. Nic dziwnego, na ich życzenie sprowadza pozycje, o które ciężko doprosić się w centrali kolportażu.

- Po likwidacji oddziału firmy w Słupsku kioski są słabo zaopatrywane. Przyjeżdżam tu, bo wiem, że tu dostanę to, czego szukam - mówi Andrzej Łączyński, wieloletni klient Ruchu.

Z kolei pani Anita, sprzedawca w kiosku Ruchu przy kinie Milenium, podkreśla, że nowy wystrój eksponuje trochę lepiej gazety i papierosy, ale podobnie jak pani Elżbieta, boi się, że zimą będzie marznąć.

Przedstawiciele Ruchu zaznaczają, że zmiana wizerunku to część nowej strategii przyjętej w czerwcu przez spółkę. Dzięki niej firma już w 2012 roku ma odnotować zysk operacyjny, a w 2016 podwoić przychody. Już teraz spółka odnotowuje wzrost sprzedaży w nowych kioskach.

Zgodnie z przyjętymi planami część punktów handlowych będzie rewitalizowana, część sukcesywnie zastępowana nowymi. W tym czasie na rozwój sieci detalicznej spółka wyda minimum 160 mln zł.

Zmiany będą obejmowały nie tylko stronę wizualną kiosków i sklepików, ale również ich lokalizację
- mówi Izabela Cicha-Berenda z Martis Consulting, firmy konsultingowej obsługującej Ruch SA. - Z kolei jeśli chodzi o obawy ajentów co do utraty ciepła na okres jesienno - zimowy, to punkty te zostaną wyposażone w dodatkowe przeszklenia zabezpieczające przed jego utratą i chroniące wnętrze kiosku przed wiatrem i zimnem - zapewnia Izabela Cicha-Berenda z firmy Martis Consulting.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza