MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słupszczanie pytają, kto odpowie za problemy z akwaparkiem (wideo)

Zbigniew Marecki
Prezydent Robert Biedroń.
Prezydent Robert Biedroń. Łukasz Capar
Podczas spotkania z prezydentem Robertem Biedroniem, które odbyło się w ratuszu, pojawiły się pytania o odpowiedzialność za problemy z akwaparkiem. Pytający jednoznacznej odpowiedzi nie usłyszeli, ale dowiedzieli się, że z dalszymi działaniami trzeba poczekać na wynik trwających procesów sądowych, w których wykonawcy aquaparku domagają się 24 milionów złotych.

We wtorkowym (17 marca) spotkaniu z prezydentem w ratuszowej sali obrad uczestniczyło ponad sto osób. Wśród nich było wielu miejskich urzędników, ale dominowali ludzie, którzy przyszli podyskutować z prezydentem, podpowiedzieć mu, co powinien zrobić w mieście albo podzielić się swoimi żalami.

Najpierw zebrani usłyszeli diagnozę prezydenta w sprawie sytuacji w mieście, którą w poniedziałek prezydent przedstawił radnym. Tym razem był mniej spięty i z uśmechem na ustach mówił nawet o tym, jakie proszki kupowano w miejskich placówkach. Powiedział także o symbolicznych oszczędnościach, które przeprowadził, bo chciał pokazać, że oszczędności zaczyna od ratusza.

Zobacz także: Prezydent Biedroń dobrze ocenia swoje sto dni władzy w mieście (wideo)

Potem padły pytania o to, kto odpowiada za problemy z budową aquaparku i czy za to odpowie? Z wyjaśnień wiceprezydenta Marka Biernackiego wynikało, że raport z kontroli NIK w dużym stopniu rozjaśnia, kto ponosi odpowiedzialność, ale trzeba jeszcze poczekać na rozstrzygnięcie trwających procesów z byłymi wykonawcami.

Kolejny wątek podjął Paweł Cybulski, związkowiec z PGM-u, który pytał, czy prezydent Biedroń chce, aby nowy prezes spółki zwolnił 12 pracowników. Usłyszał, że takiego wymogu nie ma. Poruszono także m.in. problem zmian w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, podatku od psów oraz parkowania przy ulicy Jaracza.

Szersza relacja w czwartkowym wydaniu "Głosu Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza