Słupszczanie zmierzyli się z mistrzami świata w gotowaniu m.in. z zespołem z akademii znanego krytyka kulinarnego Kurta Schellera czy kucharza, który gotowała dla królowej Holandii. Kucharze z Gościńca pierwszy raz wystartowali w międzynarodowym konkursie i mimo że nie stanęli na podium, odnieśli ogromny sukces.
W konkursie Dorszowe Żniwa musieli przygotować dania z łososia wędzonego i krewetek oraz z dorsza. To drugie zrobili popisowo i idealnie zmieścili się w czasie.
- Jako główne danie podaliśmy potrawę z dorsza według mojej autorskiej receptury. Nazwałem ją Rozbitkiem na Tratwie - opowiada Tomasz Kunysz. - To filet z dorsza marynowany w rumie, podany na tratwie z cannelloni z sosem porowo-fenkułowym na białym winie. Ryba była grillowana metodą BBQ.
Sędziowie oceniali dosłownie wszystko - czas przygotowania potraw, wykorzystanie materiałów, podanie i smak. Słupska drużyna straciła punkty, podając danie z krewetek.
- Ozdobiliśmy je liśćmi ananasa. Niestety, są one niejadalne i przez to trochę straciliśmy - przyznaje Kunysz. Dorszowe Żniwa to prestiżowy konkurs kulinarny organizowany od siedmiu lat w Gdańsku, a nominowany do Kulinarnego Pucharu Polski. To najwyższa konkursowa ranga. Słupska drużyna zastrzega, że w przyszłym roku stanie do niego jeszcze lepiej przygotowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?