Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć Amelki bada słupska prokuratura

Sylwia Lis
Śmierć Amelki bada słupska prokuratura.
Śmierć Amelki bada słupska prokuratura. Archiwum
Prokuratura okręgowa zajmie się wyjaśnieniem śmierci 17-miesięcznej Amelki z Mądrzechowa.

W piątek policja w Bytowie otrzymała zgłoszenie o śmierci dziecka, które znajdowało się w rodzinnym domu dziecka w Mądrzechowie. - Wszczęliśmy dochodze­nie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci - tłumaczy Ryszard Krzemianowski, prokurator rejonowy w Bytowie. - Decyzją prokuratora okręgowego sprawę przekazaliśmy do Słupska - mówi.

Zobacz także: Dramat w pogotowiu opiekuńczym w Mądrzechowie. Zmarło 17-miesięczne dziecko

Jacek Korycki, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Slupsku, potwierdza: - Przejęliśmy sprawę ze względu na wydźwięk społeczny i medialność zdarzenia. W 2013 roku w tym samym pogotowiu opiekuńczym doszło do śmierci kilkutygodniowego chłopca z przyczyn chorobowych. Dlatego również w tej sprawie, celem przeprowadzenia sekcji zwłok, powołano Katedrę Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku - mówi Korycki.

Według wstępnych ocen, dziecko zmarło wsku­tek ostrej niewydolności krążenia i oddychania. Ostateczna opinia znana będzie jednak po zakończeniu badań próbek histopatologicznych. To już druga śmierć dziec­ka w tym pogotowiu opiekuńczym. Do pierwszej doszło w marcu 2013 roku. Wtedy zmarł 6-tygodniowy chłopczyk. Biegli ustalili, że przyczyną jego śmierci była ostra niewydolność oddechu wskutek zapalenia obu płuc. Nie przyczyniły się do tego osoby trzecie.

W tej chwili w Mądrzechowie przebywa pięcioro dzieci. Najmłodsze ma dwa, a najstarsze osiem lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza