W klinice kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego od trzech miesięcy na nowe serce czekała 59-letnia pacjentka. Dawca zmarł wczoraj rano w szpitalu w Chojnicach. Liczył się czas, serce musiało być przeszczepione w ciągu trzech godzin.
Na prośbę szpitala uniwersyteckiego po serce poleciał śmigłowiec Marynarki Wojennej Anakonda. Wystartował o godzinie 7.30 w tym samym czasie w Chojnicach, trwała operacja pobrania organu. Tuż po godzinie 8.00 śmigłowiec wylądował w Chojnicach, gdzie na pokład weszła ekipa transplantacyjna wraz z organem, kwadrans później już leciał do Rębiechowa. O godzinie 9.20 serce było już w klinice. Po półtoragodzinnej operacji zaczęło bić na nowo.
Był to 11 przeszczep serca w historii kliniki kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. W czterech przeszczepach pomogła Marynarka Wojenna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?