Spaliny się przenoszą

O BAZIE

O BAZIE

Obecna baza Zakładu Komunikacji Miejskiej miała być tymczasowa. Jej infrastruktury nie opłaca się remontować, bo wszystkie obiekty przejęte były przed laty po magazynie soli. Trzeba też wymienić na nowocześniejszy dystrybutor paliwa. Zdaniem burmistrza Witolda Namyślaka wyprowadzenie bazy z ulicy Łokietka odblokuje przejście do ulicy Kellera. Po wyburzeniach będzie tam miejsce na parkingi i postawienie nowego budynku mieszkalnego.

- Mieszkam tu od ponad trzydziestu lat - mówi Józef Bieszk z budynku przy Łokietka 8. - Budzę się codziennie o piątej rano, bo gdy za oknem odpalane są silniki autobusów nie sposób spać. Do tego dochodzą jeszcze spaliny i miganie światła po włączaniu w bazie jakichś wysokonapięciowych urządzeń. Bardzo się cieszę, że nareszcie mówi się o przeprowadzce bazy.

Pani Jadwiga z tego samego budynku odczuwała uciążliwości chyba najbardziej, bo mieszka na parterze. - Kiedyś to była gehenna - mówi pani Jadwiga. - Gdy stawiano autobusy tyłem przy ogrodzeniu, wtedy wszystkie spaliny szły w moje okno. O wywieszeniu prania też nie było mowy, bo wszystko natychmiast czerniało. Od trzech lat jest lepiej, bo autobusy stoją w innym miejscu placu.

Na najbliższej sesji 26 stycznia radni mają zadecydować czy godzą się na zakup działki o powierzchni osiem tys. m kw. od starostwa powiatowego. Działka (koszt około 360 tys. zł) znajdująca się na terenie warsztatów szkolnych Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 przy ul. Traugutta idealnie nadawałaby się na bazę dla pojazdów. Jest tam hala i kanały warsztatowe.

Z planowanych przenosin zadowolony jest Stanisław Jadkiewicz, dyrektor ZKM, który twierdzi, że przy ul. Traugutta będzie więcej przestrzeni. - Rozumiem sygnały mieszkańców, którzy skarżą się na hałas i spaliny - przyznaje. - Nawet włączona sprężarka powoduje u niektórych zakłócenia w odbiornikach telewizyjnych.

Przypomnijmy, że budynki przy przy ul. Łokietka baza ZKM zajmuje 34 lata. A początkowo planowano, że mieścić się tam będzie zaledwie przez pięć lat.