Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o kopalnie w gminie Lipnica. Dziś radni zdecydują o referendum.

Andrzej Gurba
Dzisiaj lipniccy radni mają zdecydować, czy w gminie odbędzie się referendum w sprawie powstania nowych kopalni kruszywa. Zdania są podzielone.

- Niech ludzie zdecydują, czy chcą w naszej gminie nowych kopalni, czy też nie
- mówi Rafał Narloch, wójt Lipnicy.

Samorządowiec chciał połączyć referendum z wyborami do europarlamentu, ale na to jest już za mało czasu. Konsultacje odbędą się najprawdopodobniej 28 czerwca tego roku. Przewodniczący rady przyszykował na dzisiejszą sesję projekt uchwały w tej sprawie. Mieszkańcy zostaną zapytani o to, czy zgadzają się na powstanie dwóch kopalni. Inwestorzy to firma Liptor z Lipnicy oraz Sarius z Bytowa.

- Jestem za referendum, ale nie takim. Po pierwsze, konsultacje mają ograniczać się tylko do mieszkańców sołectwa Lipnica. Po drugie, pyta się o konkretne firmy i tylko dwie. Wcześniej odrzuconych zostało kilku inwestorów. Mogą pojawić też nowi.

To nie jest stwarzanie równych szans - krytykuje radny Mirosław Bukowski. Inny radny twierdzi, że wynik takich konsultacji jest łatwy do przewidzenia. - Zgoda będzie dla firmy Liptor, bo to miejscowy przedsiębiorca. Sarius może o niej zapomnieć - uważa samorządowiec, który nie ujawnia nazwiska, bo nie chce się narażać.

Bukowski jest przeciwnikiem budowy nowych kopalni. - Pytanie w referendum powinno dotyczyć zasadniczej kwestii. Chodzi o to, aby wszyscy mieszkańcy gminy wypowiedzieli się, czy są za rozwojem kopalnictwa w naszej gminie, czy też nie.

Zgłosiłem już taki wniosek na komisji. Ponowię go na dzisiejszej sesji - oznajmia Bukowski, który uważa, że gmina powinna postawić na turystykę, a nie na kopalnie.
Firmy Liptor i Sarius chcą budować kopalnie w okolicach samej Lipnicy.

Przedsiębiorcy zapewniają, że zakłady nie będą uciążliwe i nie narażą środowiska naturalnego na degradację. Zdania wśród mieszkańców, tak jak i wśród radnych, są podzielone. Najbardziej protestują mieszkańcy, którzy mają domy w niedalekim sąsiedztwie planowanych kopalni.

- Hałas, rozjeżdżone drogi, tumany kurzu. To nam zafundują nowe kopalnie - uważa mieszkaniec Lipnicy. Mówi też o spadku wartości nieruchomości z powodu sąsiedztwa kopalni.

W gminie działają, jak na razie, dwie kopalnie. Chodzi o Lafarge oraz zakład Janusza Richtera.

Trwają też prace nad zmianami studium, które mają umożliwić budowę kopalni w Brzozowe, miasteckiej firmie Geopol.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza