Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sposób na biznes. Muzyk z Koszalina stworzył salę prób

Mariusz Rodziewicz [email protected] Tel. 94 347 35 99
Sposób na biznes. Muzyk z Koszalina stworzył salę prób- Teraz zapraszam wszystkich muzyków do tego, aby przyszli i sprawdzili, jak gra się w "Rademenesie" - zachęca Krzysztof Kołowski.
Sposób na biznes. Muzyk z Koszalina stworzył salę prób- Teraz zapraszam wszystkich muzyków do tego, aby przyszli i sprawdzili, jak gra się w "Rademenesie" - zachęca Krzysztof Kołowski.
Krzysztof Kołowski, koszaliński muzyk postanowił otworzyć własny muzyczny biznes. Korzystając z dotacji z urzędu pracy stworzył salę prób dla zespołów.

- Stworzenie takiego miejsca było moim marzeniem od wielu lat. Teraz w końcu wprowadziłem je w życie - mówi Krzysztof Kołowski, prowadzący w Koszalinie salę prób dla zespołów "Rademenes". Muzyką zajmuje się od około 20 lat. Pierwsze lata uczył się gry na gitarze potem za namową kolegi sięgnął po bas. Przez wiele lat grał w popularnym zespole folk-rockowym Rzepczyno, a teraz w białogardzkiej kapeli The Popcorn wspólnie z wokalistką Jolą Tubielewicz.

Pracował także zawodowo, ale rok temu stracił pracę i stwierdził, że przyszedł czas, by samemu sobie stać się szefem. Odpowiednie miejsce znalazł przy ul. Zwycięstwa 243. - To budynek, w którym kiedyś działał warsztat samochodowy z mnóstwem plam po oleju. Kiedy zaczynałem go remontować ludzie pukali się w głowię i mówili, że nic z tego nie wyjdzie. Ale sporo musiałem włożyć w to swojej pracy i pieniędzy. W sumie remont kosztował mnie około 10 tysięcy złotych - opowiada Krzysztof.

Po kilku miesiącach to zapuszczone miejsce zmieniło się nie do poznania. Ściany zostały wyłożone wytłoczkami po jajkach (to bardzo popularny materiał wykorzystywany przez zespoły do wygłuszania pomieszczeń) i pomalowany na ciepłe, pastelowe kolory. Pojawiły się także różne ozdoby, m.in. płyty winylowe, a nawet kwiaty.

Do tego, by to pomieszczenie nazwać salą prób potrzeba było najważniejszego: odpowiedniego sprzętu dla muzyków. - Na to już pieniędzy nie miałem, więc postanowiłem spróbować swoich szans w Powiatowym Urzędzie Pracy w Koszalinie. Zgłosiłem się do programu związanego z samozatrudnieniem, przyznającego pieniądze na rozpoczęcie działalności - przyznaje Krzysztof Kołowski. Napisał biznesplan i przedstawił urzędnikom. Pomysł okazał się trafiony, bo początkujący przedsiębiorca otrzymał 21 tysięcy złotych dotacji na swoją działalność. Dzięki temu w sali pojawiły się dwa pełne zestawy perkusyjne (przy każdym jest metronom ze słuchawkami), dwa wzmacniacze do gitar, dwa wzmacniacze basowe, a także pianino cyfrowe, dwa mikrofony.

- Teraz zapraszam wszystkich muzyków do tego, aby przyszli i sprawdzili, jak gra się w "Rademenesie". Można do mnie zadzwonić i umówić się na dogodny termin. Przyjść, napić się kawy, obejrzeć salę, zagrać. Pierwsze próby są bezpłatne - zachęca Krzysztof Kołowski.

Ile kosztuje wynajęcie sali? Jeśli muzyk chce przyjść pograć sam, to płaci 10 złotych za godzinę. Jedna trzygodzinna próba kosztuje 20 złotych za zespół. Jeśli kapela zdecyduje się na regularne próby dwa razy w tygodniu po trzy godziny, to płaci 80 złotych od członka zespołu. - Ale na początek w okresie wakacyjnym wprowadzam promocje.

To jednak nie wszystko, co "Rademenes" ma do zaoferowania. Sala ma także ubikację, łazienkę i pokój gościnny. - Mogą więc tu przyjechać kapele, które chcą odciąć się na kilka, kilkanaście dni od życia codziennego i w Koszalinie położonego blisko morza popracować nad materiałem, przygotować się do sesji nagraniowej - dodaje Kołowski. - Zresztą już wkrótce kupię także trochę sprzętu, dzięki któremu będzie można nagrać u mnie materiał demo. Już teraz można zarejestrować próbę na specjalnym cyfrowym urządzeniu. W planach jest także założenie szkółki muzycznej.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza