Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sposób na kryzys w Lęborku. Radni dostaną 20 procent mniej, burmistrz tyle samo

Edyta Litwiniuk [email protected] Fot. Krzysztof Falcman
Radni zdecydowali, burmistrz dalej będzie zarabiał co miesiąc 10,5 tys zł brutto
Radni zdecydowali, burmistrz dalej będzie zarabiał co miesiąc 10,5 tys zł brutto
Radni miejscy z Prawa i Sprawiedliwości przygotowali projekt uchwały, w którym domagają się obniżenia uposażeń burmistrza Lęborka. - Jest kryzys, więc burmistrz powinien zarabiać mniej - twierdzą.

Sami uchwałę obniżająca ich diety przyjęli już kilka tygodni wcześniej.

Radni PiS twierdzą, że projekt uchwały jest bezpośrednio związany z sytuacją finansową miasta. Budżet na 2009 rok prezentuje się kiepsko. - Przewiduje on niespotykany do tej pory deficyt. Zmiana wynagrodzenia burmistrza przyczyni się do zmniejszenia zadłużenia miasta - przekonywał Leszek Leciejewski, przedstawiając projekt uchwały.

Obecnie burmistrz Lęborka zarabia ogółem 10660 zł brutto. W tym znajduje się 4960 zł brutto wynagrodzenia z sadniczego, do tego dodatki: specjalny, funkcyjny czy za wieloletnią pracę.

Projektodawcy uchwały chcą obniżyć pensję burmistrza o kilkanaście procent. Po proponowanych cięciach wynagrodzenie zasadnicze burmistrza wynosiłoby 3968 zł brutto, a cała pensja wraz z dodatkami w sumie 9078,80 zł brutto. To o 1587, 20 zł mniej niż w tej chwili. Inicjatywę radnych PiS popiera Teresa Ossowska-Szara.

- Jako radni mamy możliwość w każdej chwili zarówno podwyższyć, jak i obniżyć pensję burmistrza - mówiła radna - Domagamy się, aby pan burmistrz tak jak my miał obniżoną pensję o 20 procent - przekonywała. Radna nawiązywała do poprzedniej sesji rady miejskiej, na której radni przyjęli uchwałę obniżająca ich diety. Teraz przewodnicząca rady zarabia 2065 zł, przewodniczący miejskich komisji po 1652, radni pracujący w dwóch komisjach 1446 złotych, a radni działający w jednej komisji 1239 złotych.

 

- Mieszkańcy pytali dlaczego tylko nas jako radnych stać na tak szlachetną inicjatywę jak obniżenie diet. Wsłuchaliśmy się po prostu w głos mieszkańców, stąd projekt uchwały - mówił radny Wiesław Mielewczyk z PiS.

Jak się jednak okazuje pozostałym radnym nie bardzo spodobała się propozycja radnych PiS. Kiedy doszło do głosowania nad uchwałą o obniżce burmistrzowskiego uposażenia 12 głosami przeciw odrzucili ten pomysł. Jedynie sześciu radnych zagłosowało za przyjęciem, jeden się wstrzymał.

Sam burmistrz Lęborka nie chciał komentować pomysłu radnych PiS. - To radni oceniają moją pracę jako burmistrza i ustalają moje wynagrodzenie. Ja ich wolę szanuję. W dyskusji nad wynagrodzeniem nie uczestniczę, bo w tej sprawie głosu zabierać nie powinienem - powiedział Włodzimierz Klata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza