Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starość też ma swoje zalety

Bogna Skarul [email protected]
Starość też ma swoje zalety
Starość też ma swoje zalety Archiwum
Starsi ludzie są szczęśliwsi - twierdzi Laura Carstensen, amerykańska psycholog, która niedawno przedstawiła na konferencji TED w Kalifornii najnowsze wyniki swoich badań.

- Dzięki temu, że żyjemy dłużej, możemy podnieść jakość życia dla każdego wieku - podkreśla Laura Carsten­sen i na dowód tego przedstawia dane.

Średnia długość życia wzrosła w XX wieku o więcej lat niż we wszystkich poprzednich tysiącleciach razem wziętych. W mgnieniu oka prawie podwoiła się. Stało się to tak szybko, że nie zdążyliśmy się do tej nowej sytuacji przyzwyczaić. Dlatego to, że my jako społeczeństwo nie radzimy sobie ze starością, nie rozumiemy jej, nie wiemy, jak na nią reagować - nie powinno nikogo dziwić. W końcu starość to dla społeczeństw zupełna nowość.

Okazało się przy tym, że ponieważ w tym samym czasie, kiedy wzrastała długość życia, spadała płodność, to piramida (trójkąt), obrazująca strukturę wieku populacji, przekształca się w prostokąt.
- Oznacza to, że po raz pierwszy w historii naszego gatunku większość dzieci w świecie rozwiniętym ma możliwość dożyć starości - podkreśla Laura Carstensen.

Jak to się stało? - pyta dalej naukowiec. Nie przewyższa­my odpornością naszych przodków sprzed 10 tysięcy lat. Wzrost długości życia to raczej produkt kultury, tego tygla, w którym miesza się naukę, technikę i zmiany w zachowaniu poprawiające zdrowie i samopoczucie. Dzięki zmianom w kulturze nasi przodkowie wyeliminowali wczesną śmierć, dzięki czemu możemy teraz żyć dłużej.

Ale, zdaniem Laury Carstensen, starzenie się ciągle wiąże się z pewnymi problemami. To choroby, bieda, utrata statusu. Na szczęście okazuje się, że starzenie wiąże się też z korzyściami, takimi jak wiedza i doświadczenie. Zyskujemy także ze strony uczuciowej.

Bo starsi ludzie są szczę­śliwi. Szczęśliwsi niż ci w średnim wieku i na pewno niż młodzi. Wszystkie badania pokazują te same rezultaty. Na przykład w ankiecie Centrum Kontroli Chorób (CDC) spytano respondentów, czy doświadczyli większych zmartwień w ciągu poprzedniego tygodnia. Twierdząco odpowiedziało mniej starszych osób niż tych w średnim wieku oraz młodych. Z kolei w ankiecie Gallupa pytano uczestników, ile stresu, zmartwień i gniewu doświadczyli poprzedniego dnia. Poziom stresu, jak i zmartwień oraz gniewu zmniejsza się z wiekiem. Nauki społecznie nazywają to paradoksem starzenia się.

Naukowcy postanowili też sprawdzić, czy można podważyć te wyniki, zadając zupełnie inne pytania. Myśleli, że może starsi ludzie próbują nadać jakiś kolor swojej smutnej egzystencji.

- Im bardziej chcieliśmy to podważyć, tym więcej zbieraliśmy dowodów na poparcie wyników - podkreśla pani psycholog. - Dawno temu zaczęliśmy badanie, w którym przez 10 lat obserwowaliśmy grupę ludzi w wieku 18-94 lat. Badaliśmy, czy ich emocje zmieniały się z wiekiem.

Jak to zrobili? Naukowcy kazali badanym nosić ze sobą przez tydzień pagery. Kontaktowali się z nimi w losowo wybranych godzinach. Za każdym razem zadawali kilka pytań: "Na skali 1-7, jak szczęśliwy teraz jesteś? Jak smutny? Jak bardzo sfrustrowany? Te pytania były po to, by zrozumieć, jakie emocje i uczucia towarzyszą starszym i młodym na co dzień.

Na podstawie tych badań naukowcy doszli do wniosku, że to nie konkretne pokolenie ma się lepiej, ale te same osoby z upływem czasu informują o większej liczbie pozytywnych doświadczeń.

- Ale to oczywiście zbytnie uproszczenie powiedzieć, że starsi ludzie są szczęśliwi - stwierdza Laura Carstensen. - Według badań starsi ludzie mają pozytywniejsze podejście do życia niż młodzi, ale też częściej doświadczają mieszanych uczuć.: smutku z radością, łzy w oku z uśmiechem.

Z kolei inne badanie pokazało, że starsi ludzie lepiej radzą sobie ze smutkiem. Potrafią go łatwiej zaakceptować niż młodzi.

- To wyjaśnia, czemu starsi ludzie lepiej rozwiązują burzliwe dyskusje i konflikty emocjonalne - podkreśla Laura Carstensen. - Starsi patrzą na niesprawiedliwość ze współczuciem, a nie z desperacją. Zwykle też starsi ludzie koncentrują swoje zasoby poznawcze, czyli uwagę i pamięć, na pozytywnych, a nie negatywnych bodźcach.

Na dowód tych wniosków grupa naukowców poprosiła starszych i młodszych, by oglądali twarze na zdjęciach. Zmarszczone lub z uśmiechem. Okazało się, że starsi patrzą raczej w stronę uśmie­chniętych. W codziennym życiu przekłada się to na wię-cej radości i satysfakcji.

A skąd ten optymizm u starszych? Badania pokazały, że te zmiany na postrzeganie świata lepszym mają źródło wyłącznie w ludzkiej zdolności rozumienia czasu. Nie tylko zegarowego czy kalendarzowego, ale życiowego.

Paradoks starzenia to zrozumienie, że nie będziemy żyć wiecznie i zmiana spojrzenia na życie na pozyty­wne. Kiedy granice czasu są daleko i we mgle, jak w młodości, ludzie się przygotowują, starają się zebrać jak najwięcej informacji, ryzykują, poznają. Spędzają czas z kimś, kogo nie lubią, bo to w jakiś sposób ciekawe. Wraz z wiekiem horyzont czasu się zwęża, zmieniają się cele.

- Bo kiedy rozumiemy, że czas jest skończony, ustala­my swoje priorytety - twier­dzą specjaliści. - Nie przejmujemy się głupotami. Cenimy życie. Mamy więcej zrozumienia, łatwiej się godzimy. Poświęcamy się uczuciowym aspektom życia i staje się ono lepsze, jesteśmy szczęśliwsi. Lecz ta zmiana perspektywy sprawia, że mamy mniej tolerancji dla niesprawiedliwości.

Co się stanie, kiedy społeczeństwa będą pełne starszych ludzi? To trzeba wykorzystać. Zdaniem Laury Car­stensen społeczeństwa z milionami utalentowanych, stabilnych emocjonalnie obywateli, zdrowszych i lepiej wykształconych niż wszystkie wcześniejsze pokolenia, uzbrojonych w wie­dzę i doświadczenie życiowe, pełnych motywacji do roz-wiązania ważnych kwestii, mogą być lepszymi społeczeństwami niż jakiekolwiek przedtem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza