Starostwo słupskie będzie oszczędzać na powiatowej oświacie

Jak już informowaliśmy, projektu budżetu powiatu zakładał dochody w 2011 roku na poziomie 78,6 mln zł a wydatki - 72, 6 mln zł. Na inwestycje majątkowe przeznaczono 8, 3 mln zł. Podczas dyskusji na sesji Rady Powiatu Słupskiego te podstawowe zasady zostały zachowane.

Główny spór dotyczył cięć w wydatkach na oświatę, bo w 2011 roku mają one być mniejsze o 1, 2 mln zł w stosunku do tych z 20110 roku. Problem w tym, że starosta Sławomir Ziemianowicz do tej pory nie ujawnił, gdzie te oszczędności zamierza osiągnąć. Stosowny projekt zamierza przedstawić dopiero w styczniu. Na razie powiedział tylko radnym, że powiat wydaje na oświatę za dużo w stosunku do tego, co na nią dostaje w formie dotacji z budżetu państwa.

- Być może połączymy placówki oświatowe albo zlikwidujemy jedną z nich. Nie wiem tego jednak jeszcze dokładnie. Może na przykład wprowadzimy jeden zarząd księgowy dla wszystkich naszych szkól . Nie znam jednak dokładnych wyliczeń, dlatego nie ma jeszcze precyzyjnych propozycji - tłumaczył radnym starosta Ziemianowicz.

Na razie zdradził jedynie, że może dojść do połączenia Liceum Ogólnokształcącego i Zespołu Szkół Technicznych w Ustce. Ten pomysł zdecydowanie nie podoba się opozycyjnym radnym z Porozumienia Samorządowego Ziemi Słupskiej. Według radnego Zdzisława Kołodziejskiego, ich lidera, nie ma zgody na takie rozwiązanie . Według niego odkładanie rozmowy na temat zmian w oświacie jest niekorzystne, bo źle wpływa na nastroje w szkołach i tworzy atmosferę niepewności.

Opozycja negatywnie oceniała także wprowadzenie do budżetu sporych, przekraczających 600 tysięcy zł wydatków na remont budynku starostwa powiatowego. Na przykład radny Paweł Gonera kwestionował potrzebę instalacji klimatyzacja w sali narad . - Jak mamy oszczędzać, to zacznijmy od siebie
- przekonywał. Dziwił się również, że starostwo realizuje inwestycje drogowe bez wsparcia unijnego. .
Starosta bronił się, że powiat nie realizuje nowych inwestycji, a tylko zamierza skończyć te, które już rozpoczęto. Radni z rządzącej koalicji nie mieli wątpliwości i przyjęli projekt budżetu zaproponowany przez starostę.