W zamierzeniach SM Kolejarz akcja likwidacji popularnych gazowych junkersów wygląda bardzo prosto. Zarząd spółdzielni rozesłał do mieszkańców bloków ankiety z pytaniem, czy chcą zmiany sposobu ogrzewania wody. Ankiety wysłano do lokatorów budynków przy ul. Rybackiej 2-24, ul. Szymanowskiego 11-12 i Szymanowskiego 13-14 oraz na Koszalińskiej 2 i 4.
Jak informuje spółdzielnia, grubo ponad połowa lokatorów zgodziła się na zmianę. Dlatego podjęto decyzję o rozpisaniu przetargów na demontaż pieców i podłączenie wody z sieci miejskiej.
Pracownicy SM Kolejarz tłumaczą, że głównym powodem zmiany jest dbałość o bezpieczeństwo mieszkańców.
- Piece gazowe są niebezpieczne - tłumaczy Badziąg.
Pracownicy spółdzielni zaznaczają, że lokatorzy mieszkań, w których będą przeprowadzane zmiany, nie będą musieli za to dodatkowo płacić.
SM Kolejarz nie potrafi określić jednak, co będzie tańsze dla lokatorów: podgrzewanie wody piecykami gazowymi czy pobieranie jej z sieci miejskiej.
Okazuje się, że nie wszyscy mieszkańcy wyznaczonych przez spółdzielnię słupskich bloków chcą pożegnać się z piecykami gazowymi. Opór jest duży.
Czytaj e-wydanie »Co mówią lokatorzy, jakie będą dalsze losy "junkersów" w SM Kolejarz i czy lokatorzy mają prawo zachować piecyki - czytaj w czwartkowym wydaniu "Głosu Pomorza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?