Nie słubicko-kostrzyńska, jak pierwotnie zakładano, ale Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna będzie miała pieczę nad organizowaną w Tychowie Tychowską Strefą Inwestycyjną.
Burmistrz Tychowa Elżbieta Wasiak właśnie podpisała w zachodniopomorskim Urzędzie Marszałkowskim umowę na dofinansowanie tej inwestycji kwotą miliona złotych. Wszystko razem ma kosztować 2 mln złotych.
Połowę z potrzebnych milionów daje samorząd wojewódzki z unijnych funduszy, resztę wyłoży gmina. I w przyszłym roku, a najpóźniej w styczniu 2013 roku, powołana ma być wreszcie w Tychowie strefa ekonomiczna, swoisty raj podatkowy dla przedsiębiorców.
Teren, na którym ma funkcjonować tychowska strefa, to około 10 hektarów ziemi w północnej części gminy. - Ten grunt będziemy musieli jeszcze kupić - informuje burmistrz Wasiak. - Jego cena powinna być wkrótce znana - dodaje.
Przedstawiciele Tychowa są już po rozmowach z zarządzającymi Słupską Specjalną Strefą Ekonomiczną. - Musimy teraz przygotować szczegółową dokumentację strefy. Przed nami więc mnóstwo pracy, porównywalnej z przygotowaniami do zmiany statusu administracyjnego Tychowa - mówi pani burmistrz, przypominając, że w ubiegłym roku Tychowo uzyskało prawa miejskie.
Tychowo musi uzbroić tereny, na których ma funkcjonować nowa strefa, w odpowiednie media - wodę, kanalizację, energię elektryczną, gaz. Do tego przeprowadzić podziały geodezyjne i wyznaczyć działki. Pojawić się też muszą tutaj drogi dojazdowe, których w tej chwili nie ma. Wtedy zacznie się szukanie inwestorów. Na to wszystko potrzeba jednak sporo czasu.
- Wstępnie mamy już zainteresowanych kilku inwestorów, chcących w naszej strefie działać. Ich listy intencyjne są nawet wymogiem w staraniu się o powołanie takiej strefy - tłumaczy jeszcze Krzysztof Dziadul, zastępca burmistrza Tychowa.
- Jednak dopiero po oficjalnym powołaniu strefy będziemy rozmawiać z wszystkimi potencjalnymi inwestorami.
Plan jest taki, by strefę oficjalnie otworzyć 1 stycznia 2013 roku. Niewykluczone jednak, że uda się to wcześniej.
Czytaj też> Ustka chce być w specjalnej strefie ekonomicznej
Po co w ogóle gminie strefa? - Pozwala skusić inwestorów, by właśnie u nas prowadzili działalność, bo działając w strefie dostaną ulgi w podatkach. Dzięki tym inwestorom tworzą się nowe miejsca pracy, a to jest już bezpośrednia korzyść dla mieszkańców - odpowiada Krzysztof Dziadul.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?