Od ćwierć wieku prof. David Pimentel z Cornell University w USA prowadzi badania na temat wpływu zmian cywilizacyjnych na zdrowie. Przygotowując swój raport zebrał dane dotyczące przyczyn zgonów w większości państw świata w ostatnich dekadach. Wykorzystał również informacje zebrane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) oraz amerykańskie Centrum Kontroli Chorób w Atlancie. Analiza statystyk ujawniła dość przygnębiającą sytuację zdrowotną ludzkości, a także - główne przyczyny tego stanu.
- Masowa przeprowadzka do wielkich miast spowodowała, że obok tradycyjnych zagrożeń, takich jak epidemie, pojawiły się nowe - twierdzi Pimentel. Według niego istnieją trzy główne zagrożenia cywilizacyjne. Pierwszym jest pośpiech, drugim - niedożywienie, trzecim - zatrucie środowiska. - Cztery na dziesięć przedwczesnych zgonów związanych jest z tymi czynnikami - twierdzi naukowiec.
Pośpiech, któremu towarzyszy nieustanny stres, to zjawisko charakterystyczne dla wielkich miast. - Śpieszymy się po wszystko. To uniwersalna reguła. Chodzi o to, by zdobyć coś przed innymi. Wyprzedzić ich, pokonać. Rywalizujemy o stanowiska, dochody, zaszczyty, nawet o lepsze miejsce na światłach drogowych - wylicza Pimentel. Jego zdaniem stres, którego źródłem jest rywalizacja, to praprzyczyna bardzo wielu chorób. - Nerwice, zaburzenia psychiczne, schorzenia układu krążenia, wreszcie niektóre nowotwory - wylicza amerykański badacz.
Drugim zagrożeniem jest chroniczne niedożywienie - powszechne w krajach biednych. Organizm, który przez całe lata nie otrzymuje wystarczających porcji związków pokarmowych, mikroelementów, kalorii czy witamin, słabnie i staje się podatny na choroby. - Wiele dolegliwości miałoby mniejszy zasięg, gdyby ludzie mogli się lepiej odżywiać. Do tego w krajach biednych brakuje jeszcze opieki medycznej na dobrym poziomie - mówi Pimentel.
Trzecią zmorą ludzkości jest - według naukowca - zanieczyszczone środowisko. - Brudna atmosfera, gleby i wody są przyczyną wielu nowotworów, alergii, schorzeń płuc. Co dziesiąty z około 80 tys. związków chemicznych, które produkujemy, ma działanie rakotwórcze - zauważa. Raport Pimentela zawiera też alarmujące prognozy. Naukowiec ostrzega, że obecne ocieplenie klimatu na Ziemi będzie sprzyjało inwazji bakterii chorobotwórczych i innych pasożytniczych drobnoustrojów. Wzrost temperatury może doprowadzić do pojawienia się plag owadów, insektów i gryzoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
