Naszą redakcję odwiedziły mama i siostra 15-letniego Piotra.
- Syn nie jest święty. Jest rozrabiaką, dlatego przebywa w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Podborsku. Jednak w środę uciekł z ośrodka i nie ma z nim kontaktu - mówi Barbara Zawiślak, mama chłopaka. - Uciekł razem z kolegą. Kolegę złapali, a jego nie. Dyrektor zgłaszał ucieczkę na policji w Białogardzie. Pojechaliśmy tam, ale usłyszeliśmy, że nasz syn nie jest priorytetem, bo uciekł z ośrodka. Ale przecież to 15-latek, coś mu się może stać. Do tego choruje na astmę, a nie ma ze sobą leków, może się udusić - martwi się mama chłopaka. - Już tydzień, jak go nie ma. Nie mogę spać. Nie mogę jeść. Przecież to dzieciak...
Mama o zaginięciu syna dowiedziała się dzień później.
- Syn uciekł w środę około godziny 18, a ja się dowiedziałam dopiero na drugi dzień i to zupełnie przypadkiem. Syn miał zostać przywieziony na sprawę do sądu w Słupsku, ale się nie pojawił, dlatego zadzwoniłam do ośrodka, aby dowiedzieć się, dlaczego nikt go nie przywiózł. Wtedy usłyszałam, że syn uciekł - mówi kobieta.
Sprawą 15-latka zajmuje się KPP w Białogardzie ze względu na to, że ośrodek znajduje się w Podborsku, w gminie Tychowo (woj. zachodniopomorskie).Funkcjonariusze zapewniają, że chłopak jest poszukiwany.
- Nastolatek jest w rejestrze jako poszukiwany. W pierwszej kolejności przeszukujemy nasz teren - autobusy, pociągi, pytamy kierowców na trasie, czy nie wiedzieli chłopaka. Policjanci przeszukują wszystkie skwery i parki oraz miejsca, gdzie przebywa najczęściej młodzież. Jeżeli w ciągu 7 dni od zgłoszenia ucieczki go nie znajdziemy, zwracamy się z prośbą o pomoc w poszukiwaniach do jednostki właściwej ze względu na miejsca zamieszkania chłopaka. W tym przypadku będzie to Słupsk - informuje st. sierż. Joanna Krajnik, oficer prasowy KPP w Białogardzie.
W poszukiwania włączyła się także Fundacja Na Tropie, która opublikowała apel o pomoc w poszukiwaniach chłopaka.
"Zagrożenie zdrowia i życia. Chłopiec choruje na astmę. Nie ma przy sobie leków!
Zaginiony jest podopiecznym Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podborsku. Chłopiec wyszedł z Ośrodka 18.08.2021 roku około godziny 16:00. Około godziny 19 ostatni raz kontaktował się z ojcem. Do ośrodka jednak już nie wrócił. Nie powrócił również do miejsca zamieszkania, ani nie nawiązał więcej kontaktu z rodziną.
Wygląd: wzrost 187 cm, oczy brązowe, włosy ciemny blond - aktualnie zgolone na "łyso", szczupłej budowy ciała. Znaki szczególne:
Ułamany ząb- lewa dwójka. "
Mama apeluje też do syna.
- Synku, wróć. Martwimy się o ciebie...
Osoby mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu nastolatka, proszone są o kontakt pod numerem alarmowym 112, pod numerami telefonów: 721 880 152, 722 368 945 bądź bezpośrednio z #Fundacjanatropie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?