Szczecinek. Kronospan równa strefę pod przyszłe inwestycje

Na razie wziął spory jej kawałek w użyczenie i przygotowuje pod przyszłą inwestycję. Na terenach szczecineckiej podstrefy przy ulicy Waryńskiego ekonomicznej uwija się ciężki sprzęt. Wywrotki przywożą tony ziemi z terenu budowy hal meblowych odległego o kilkaset metrów. Hale to inwestycja Kronoteksu, jednej ze spółek Kronospanu, o której niedawno informowaliśmy na łamach "Głosu".

Sama fabryka płyt drewnopochodnych sąsiaduje ze strefą ekonomiczną dosłownie przez ulicę. Ziemia jest używana do niwelacji podmokłej działki, pełnej w tym miejscu rozpadlisk.

- Kronospan chce kupić część tego kompleksu strefy ekonomicznej z myślą o rozwoju klastra meblowego - mówi wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak. - Są zainteresowani około 12 hektarami, z 32-hektarowego kompleksu między ulicami Waryńskiego, Leśną a Strefową. Zgodziliśmy się im użyczyć ten teren, aby mogli go przygotować pod swoje potrzeby. I w przyszłości, mam nadzieję, kupić oraz rozpocząć inwestycję.

Tereny w strefie - choć należą do Szczecinka - nie sprzedaje bezpośrednio miasto, ale przez Pomorską Agencję Rozwoju Regionalnego zarządzającą Słupską SSE, której z kolei częścią jest szczecinecka podstrefa ekonomiczna. Działka koło Kronospanu (32 ha) to największy i chyba najatrakcyjniejszy kompleks z kilku wchodzących w skład podstrefy.

Teren przeznaczony jest pod działalność przemysłową lub składową. Przypomnijmy, że w ostatnich latach miasto uzbroiło z wykorzystaniem unijnej dotacji działki przy Waryńskiego i na Koszalińskiej (dawna strzelnica wojskowa). Kosztem blisko 5 milionów złotych doprowadzono tam wszystkie media, zbudowano od podstaw drogi dojazdowe i oświetlenie.