Pierwsza jechała ciężarówka z Ukrainy, która nagle zahamowała i skręciła w lewo, właśnie do tej stacji - mówi jeden z kierowców. - Kolega w DAF-ie przede mną zdołał jeszcze się zatrzymać, ja już nie. Jego nowiutkie Renault wpadło na przyczepę poprzednika. Siła uderzenia była potworna. Całowicie zniszczona została kabina Renaulta wraz z silnkiem i ramą. Pojazd nadaje się do kasacji.
Szczęśliwe nie zgniotło nóg kierowcy, który odniósł tylko powierzchowne rany. Uszkodzony został także DAF "dopchnięty" do pierwszego tira.
Droga krajowa nr 11 została zablokowana na odcinku 100 metrów. Ruchem kierują policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
