Szczecin/Świnoujście. Mnister nie rozwiał obaw portowców

 Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury spotkał się z przedstawicielami Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście oraz prezesami spółek działających w szczecińskim porcie.

 VAT, opłaty...

Jarosław Siergiej, prezes ZMPSiŚ S.A. mówił m.in. o problemie z VAT-em - pisaliśmy o tym wielokrotnie. W związku ze zmianą interpretacji ustawy podatkowej fiskus zaczął zamiast zerowej stawki naliczać wstecznie spółkom portowym 22-procent podatku od towarów i usług. Dla części spółek portowych oznacza to wręcz upadek, dla pozostałych znaczący spadek konkurencyjności.

Przeczytaj także: Szczecin i Świnoujście. Ponad pół miliarda zainwestują w porty 

 To nie jedyny problem. Jest także sprawa opłat za użytkowanie wieczyste terenów portowych. W Gdańsku i Gdyni opłata wynosi 0,3 proc. wartości użytkowanych terenów. W Szczecinie i Świnoujściu spółki muszą wnosić do kas gminnych 3-procentowe opłaty. Wyższe obciążenie naszych spółek są także efektem różnych interpretacji przepisów. Odbijają się negatywnie na kondycji finansowej portowych operatorów.

 Prezesi spółek przekonywali szefa resortu infrastruktury, iż mniejsze obciążenia pozwolą firmom zaoszczędzone pieniądze inwestować w infrastrukturę, zwiększać konkurencyjność, zatrudnienie.

Potrzeba 12,5 metra Mówiono też o konieczności pogłębienia toru wodnego ze Świnoujścia do Szczecina do 12,5 m. Szefowie spółek nie mają złudzeń - taka głębokość to warunek rozwoju szczecińskiego portu. Podobnie jak ujęcie strategiach krajowych oraz Unii Europejskiej Środkowoeuropejskiego Korytarza Transportowego.

 - Jeśli chcemy, aby porty w Szczecinie i Świnoujściu się rozwijały i skutecznie konkurowały z mocno wspieranymi z budżetu federalnego portami niemieckimi, to pieniądze na pogłębienie toru łączącego Świnoujście ze Szczecinem muszą się znaleźć - podkreślił prezes ZMPSiŚ .

Sprawę gazociągu Nord Stream też poruszono.

Problem z rurą pozostał

 - Udało się uzyskać zgodę na zagłębienie rurociągu na szlaku zachodnim. To oznacza, że blokady naszych portów nie będzie - zapewnił minister Cezary Grabarczyk. - Mamy także zapewnienie strony niemieckiej o możliwości zagłębienia rurociągu na podejściu północnym w przyszłości. Zagłębienie będzie możliwe nawet podczas eksploatacji rurociągu.

 Przedstawiciele ZMPSiŚ nie są tak optymistyczni. Lepiej od razu byłoby załatwić temat. Nord Stream mógłby przesunąć rurę na przecięciu ze szlakiem północnym o kilka kilometrów. By zachować głębokość 15 m plus margines bezpieczeństwa - ok. 2 m. W sumie 17 metrów do rurociągu nas satysfakcjonuje.

Suwnice i orły bieliki 

Na ministrze wrażenie zrobiła koegzystencja portu z pięknymi obszarami przyrodniczymi. - Widok orła bielika z jednej strony i portowych suwnic i dźwigów z drugiej zrobił na mnie ogromne wrażenie - powiedział Grabarczyk.

Wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski zapowiedział, że rząd będzie stopniowo modernizował Odrę, aby w ciągu kilku lat żegluga barkami z Gliwic do Szczecina była możliwa przez 300 dni w roku.