List posłanki to reakcja na nasz wczorajszy artykuł o tłoku na obu oddziałach internistycznych w słupskim szpitalu. Pacjentów przez weekend było tam tak dużo, że niektórzy leżeli na korytarzu.
- W tej sytuacji tym bardziej dziwi, że dyrektor Stus chce zlikwidować jeden oddział i zostawić tylko 45 łóżek internistycznych. To zagraża nie tylko zdrowiu, ale i życiu mieszkańców regionu - uważa Jolanta Szczypińska.
- Nie mogę tak tego zostawić. Tym bardziej, że od rana mam pielgrzymkę ludzi do mojego biura poselskiego z prośbą o interwencje w tej sprawie. Są zrozpaczeni.
Posłanka wczoraj napisała list do Leszka Czarnobaja, wicemarszałka województwa pomorskiego, odpowiedzialnego za służbę zdrowia w województwie pomorskim.
- Napisałam, że likwidacja oddziału jest dla mnie niezrozumiała i szkodliwa. Nie ma żadnego logicznego uzasadnienia. Zaapelowałam też o odwołanie Ryszarda Stusa z pełnionego stanowiska, o ile ten nie wycofa się z pomysłu. Ktoś, kto podejmuje takie decyzje, nie powinien rządzić szpitalem - zaznacza posłanka.
Ryszard Stus nie jest zaskoczony.
- Posłanka już wcześniej próbowała mnie odwołać, ale jej się nie udało. Reorganizację szpitala będę kontynuował. Zaznaczam cały czas, że nie jest to likwidacja oddziału. Liczba łóżek nie zmieni się - komentuje Stus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?