Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targi gospodarcze w Białogardzie

Cezary Sołowij [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Przez weekend około 100 wystawców prezentowało swoją ofertę handlową w hali Zespołu Szkół Ogólnokształcących.
Przez weekend około 100 wystawców prezentowało swoją ofertę handlową w hali Zespołu Szkół Ogólnokształcących.
Zależy nam, aby pokazać naszą ofertę handlową – tłumaczyli przedsiębiorcy swoją obecność na XI Regionalnych Targach Gospodarczych w Białogardzie.

Przez weekend około 100 wystawców prezentowało swoją ofertę handlową w hali Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Wynajęcie jednego stoiska kosztowało około 1300 złotych.

– Taka bezpośrednia forma reklamy jest efektywna – zapewnia Władysław Bohdan, właściciel firmy ITS z Białogardu, zajmującej się stawianiem gotowych domów. Wystawiając tu właśnie swoją ofertę liczy, że w perspektywie jego oferta znajdzie nabywców w sąsiedztwie firmy.

Podobnie uważa Wiesława Mazurkiewicz z białogardzkiej firmy Proton Serwis, która od niedawna zajmuje się m.in. produkcją elementów do bram przesuwanych.

– To nasz całkiem nowy produkt – opisuje metalowe akcesoria prezentowane na targach. Kryzys zmusił firmę działającą w branży metalowej do zmiany asortymentu. – Dotychczasowe artykuły produkowane na eksport przestały się sprzedawać – przyznaje. Targi są dla przedsiębiorstwa szansą na znalezienie odbiorców na rynku lokalnym.

– Zależy nam na rynku miejscowym – zapewnia przedstawicielka

firmy. Interesująco prezentowało się stoisko powiatu meklemburskiego – partnera powiatu białogardzkiego. Przedstawiciele tej niemieckiej krainy w regionalnych strojach proponowali wytwarzane na ich terenie produkty.

Okazało się, jak wiele artykułów można wytworzyć z miodu. Nie tylko produkty spożywcze – nalewki, syropy, ale również kosmetyki: szampany, kremy, mydełka. Wstęp na targi był płatny – dwa złote. Każdy bilet był jednocześnie losem na loterii fantowej i wielu z gości wychodziło z targów z prezentami wartymi od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Niektórzy ze zwiedzających szukali na targach konkretnych usług. – Chcemy zobaczyć jakie szkoły językowe oferują zajęcia dla dzieci – wyjaśniała Magdalena Pawlicka swoją obecność na targach.

Danuta Czapla była jednak rozczarowana ofertą. – Dla mnie nic ciekawego, bo szukałam kwiatów. W ubiegłym roku na placu była giełda ogrodnicza. Szkoda, że w tym roku to nie wyszło – podsumowała. W czasie trwania targów powszechne były degustacje.

Na stoisku zorganizowanym przez Petrico Park można było odpocząć przy stolikach i skosztować chleba ze smalcem. Dla bogatych gości specjalna ofertę przygotowała firma z Niedalina budująca łodzie motorowe, które warte były jednak minimum sto tysięcy złotych.

W czasie targów rozstrzygnięto także kilka konkursów. Za najładniejsze stoisko uznano ekspozycję „Zielonego Ogrodu” – firmy zajmującej się aranżacją terenów zielonych. Kobietą sukcesu została Ryszarda Moroz – właścicielka firmy Plast Moroz zajmującej się produkcją opakowań foliowych. Produktem tegorocznych targów okrzyknięto domy energooszczędne produkowane przez koszalińską firmę ITS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza