Gruby szczypior był po 1 zł, a drobniejszy, z dymki po 1,50 zł, ogórki kosztowały 4 zł (błyskawicznie znikły, podobnie jak szczaw po 2,50 zł), rzodkiewka - 1,50 zł, botwinka - 2,20 zł, krucha sałata - 1 zł, masłowa - 1,50 - 2 zł, kalarepka - 2 zł, warzywa rosołowe - 3,50 zł, koper - 1-1,50 zł, czosnek 2 zł.
Ruch na rynku panował spory, bo mnóstwo koszalinian przyszło po młode warzywa i owoce. Kapustę sprzedawcy wycenili na 2,50- 3,50 zł, ziemniaki - 2,80-3 zł, ogórki - 3,80-4,50 zł, pomidory - 6-7,50 zł, kalafiory - 3,50-4 zł, marchew - 2.50 zł, szpinak i szczaw - 2,50 zł, rzodkiewkę - 1,20-1,50 zł. Tylko Andrzej Jerenkiewicz miał rzodkiewkę po 2 zł za kilo, ogórki po 1-3 zł, marchew po 2 zł, włoszczyznę po 60 gr, pomidory po 4,50-5,50 zł i kalarepę po 50 gr.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?