Targowisko w Koszalinie. Wędzone ryby wracają do łask

- Teraz aż do lutego jest najlepsza makrela, bo jest duża i tłusta, a to jedna z najzdrowszych ryb - kontynuował sprzedawca. - Obecnie jest też sezon na śledzia, którego sporo się łapie. Pojawiło się również trochę łososia bałtyckiego, więc na gorąco nie jest tak drogi jak norweski. Myślałem, że norweski łosoś potanieje, bo był moment, że cena spadła o 10%, ale zaraz podrożał i nie ma się co łudzić, iż do końca roku to się zmieni. Mam też w ofercie węgorza z Jamna, który jest bardzo smaczny, choć nie tak tani jak ten sprowadzany z Chin.

Wspomniany węgorz (120 zł) to jedna z nowości obok paprykarza z łososia, pstrąga łososiowego (palia, dzwonka), ryby maślanej (42 zł) i łososia szkockiego (steki 46 zł). A oto ceny innych ryb: szprot - 12 zł, pikling - 13 zł, dorsz bałtycki - 21 zł, łosoś tatarowy i kiełbasa - 33 zł, łosoś surowy - 24 zł, płat śledziowy na zimno i gorąco - 21 zł, tuszka śledzia - 14 zł, tuńczyk - 29 zł, sielawa - 40 zł, pstrąg - 30 zł, kotlet z dorsza - 16 zł, kabanos - 37 zł, pstrąg dzwonka - 32 zł, łosoś płat na zimno - 60 zł, polędwica z łososia - 13 zł sztuka, zraziki z pieczarkami, szpinakiem lub pomidorami - 29 zł, halibut - 48 zł, a ogon - 40 zł, okoń - 20 zł, brzuszki z łososia - 26-40 zł, warkocz - 26 i 30 zł, makrela - 16,50 zł.

Popyt wzrósł też na solone ryby : śledź - 13 zł, mathias - 15 zł, płat ala Bismarck - 19 zł, filety śledziowe babuni - 10,50 i 14, 50 zł. W gablocie są ryby wędzone na zimno lub gorąco.

- Ryby wędzone na gorąco mają termin trwałości 10 dni, bo podczas termicznej obróbki w temperaturze 60-70 stopni są jakby ugotowane w środku i mają dużo wody- wyjaśniał Piotr Siewierski. - Te ryby mogą jeść dzieci, bo wysoka temperatura zabija bakterie. Natomiast ryby wędzone na zimno najpierw soli się na 12 godzin, potem moczy i wędzi 12 godzin w temperaturze do 30 stopni. Sól jest konserwantem, dzięki czemu te ryby mają trwałość 21 dni, bo nie mają wody i nie pleśnieją.