Premiera i spotkanie z autorem odbyło się w usteckiej Bibliotece Miejskiej.
Spotkanie prowadził profesor Sławomir Rzepczyński, historyk literatury z Akademii Pomorskiej. Wyjawił, że Miszewskiego poznał na siłowni, gdzie razem ćwiczyli. Utwór "Dlaczego tak", w którym ustczanin wciela się w trzy kobiety, analizował m.in. w kontekście dziewiętnastowiecznej powieści Gustawa Flauberta "Pani Bovary".
- Nie będę państwo zdradzał, jaki jest koniec powieści Zenona Miszewskiego, ale powiem tylko tyle, że gdyby był inny, czytając tę powieść zdenerwowałbym się - opowiadał profesor.
Miszewski wyznał, że utwór powstawał przez kilkanaście lat, a inspiracją były jego bardzo częste podróże autobusem z Ustki do Spa, gdzie poddawał się rehabilitacji w związku z chorobą.
- Tak, to potwory - scharakteryzował swoje bohaterki.
Publiczności autor zaprezentował także swoje talenty muzyczne. Akompaniując sobie na gitarze, śpiewał utwory Franka Sinatry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?