Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłum pacjentów buszował w aktach przychodni

Zbigniew Marecki [email protected]
Pacjenci przychodni przy ul. Mickiewicza 4 w Główczycach sami szukali swoich kart w jej pomieszczeniach.
Pacjenci przychodni przy ul. Mickiewicza 4 w Główczycach sami szukali swoich kart w jej pomieszczeniach. Archiwum
Pacjenci przychodni przy ul. Mickiewicza 4 w Główczycach sami szukali swoich kart w jej pomieszczeniach.

Przychodnia nie ma już umowy z NFZ. Wczoraj wyznaczono w niej termin odbioru kart pacjentów. Przychodnię oblegał tłum byłych pacjentów. - Początkowo nikt nad nimi nie panował. Ludzie sami wybierali swoje karty i wyniki badań z segregatorów. Przeglądali też inne. Część kart leżała na ziemi. Ludzie po prostu buszowali w dokumentacji, brali, co chcieli i wychodzili - opowiada świadek tych wydarzeń.

Gdy o sygnale poinformowaliśmy Komisariat Policji w Główczycach, komendant Lucjan Dobrek uspokajał nas. - Posłałem tam policjantów, aby pilnowali porządku i pomogli pielęgniarce - mówił komendant.

Wg naszych czytelników policjanci pomagali zapanować nad ludźmi, którym karty wydawały woźne. Pojawili się tam także urzędnicy z Urzędu Gminy w Główczycach.

- Tam powinien być prokurator, bo w tej chwili nikt nie panuje nad tym, co tam się dzieje. Z tego powodu wysłaliśmy urzędników, aby przyjrzeli się tej sytuacji - wyjaśniała nam Joanna Lipczyńska, sekretarz Urzędu Gminy w Główczycach.

Od niej dowiedzieliśmy się, że Barbara Bartoszewska, która była właścicielką przychodni, wczoraj nie była uchwytna. Nie odbierała telefonów od urzędników.

- Dzwoniliśmy także do Narodowego Funduszu Zdrowia. Usłyszeliśmy, że to, co się dzieje w przychodni, to skandaliczne, ale oni nic do tego nie mają, bo już ich umowa z panią Bartoszewską wygasła. Poradzono nam, abyśmy poinformowali prokuraturę, bo nikt nie powinien mieć wglądu do danych wrażliwych - dodała pani Lipczyńska.

Próbowaliśmy się skontaktować z panią Bartoszewską, ale komórki, na którą dzwoniliśmy, nikt nie odbierał. Nie było też żadnego telefonu kontaktowego do jej dawnej przychodni. Od czytelników usłyszeliśmy, że w poniedziałek karty pacjentów, które jeszcze zostały w przychodni, mają być wydawane w Urzędzie Gminy w Główczycach.

O sytuacji w Główczycach poinformowaliśmy Biuro Praw Pacjenta w Warszawie. W poniedziałek mamy uzyskać jego odpowiedź.

Popularne na gp24.pl

  1. Rok 2015 w regionie - wybór zdjęć Łukasza Capara
  2. Rok 2015 w regionie - zdjęcia Krzysztofa Piotrkowskiego
  3. Mikołaje na motocyklach w Krępie Słupskiej (zdjęcia, wideo)
  4. Wypadek na drodze krajowej nr 6. Są ranni (wideo,zdjęcia)
  5. Szopki bożonarodzeniowe w słupskich kościołach (zdjęcia)

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza