Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu może dojść do nieszczęścia. Mieszkańcy boją się tędy chodzić

Zbigniew Marecki [email protected]
Mieszkańcy bloku przy ul. Drewnianej 6 boją się chodzić obok niebezpiecznie zwisającej blachy.
Mieszkańcy bloku przy ul. Drewnianej 6 boją się chodzić obok niebezpiecznie zwisającej blachy. Kamil Nagórek
- Ta blacha jest jak miecz Damoklesa. Wisi naprzeciw wyjścia z naszego bloku i pewnego dnia może spaść komuś na głowę - alarmują mieszkańcy bloku przy ul. Drewnianej 6 w Słupsku.

Widok blachy zwisającej z budynku, który sąsiaduje z blokiem przy ul. Drewnianej 6, rzeczywiście może przerażać. Dzieje się tak, bo zwisa zaledwie kilka metrów od wejścia do budynku mieszkalnego. Jeden z mieszkańców nie wytrzymał tego widoku i zadzwonił w tej sprawie do naszej redakcji.

- Taki obrazek mamy przed oczami od kilku miesięcy. Z sąsiadami dyskutujemy o tym często, ale administrator naszego budynku nic nie robi, choć powinien dbać o bezpieczeństwo miesz­kańców. W końcu podobno administratorzy częs­to obchodzą budynki, które znajdują się pod ich opiekę. Ten jednak nic nie widzi - powiedział nam męż­czyzna, który w tej sprawie zadzwonił do redakcji.

Wolał takie rozwiązanie niż wzywanie na miejsce straży miejskiej, bo nie chce doprowadzić do karania ludzi odpowiedzialnych za stan bla­szanego ogrodzenia, a jedynie do załatwienia sprawy.
Z podobnymi odczuciami dzielili się z nami mieszkańcy tego budynku, z którymi rozmawialiśmy, gdy poszliśmy sprawdzić, czy blacha faktycznie może zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców i przechodniów. Ci bali się o swoje bezpieczeństwo.

- Tu mieszka sporo starszych osób. Sami sobie nie poradzimy z tą blachą, ale trzeba koniecznie ją usunąć, aby nie doszło do jakiegoś nieszczęścia. Ja nawet nie zapraszam do siebie swoich dzieci, aby nie kusić losu - mówiła nam jedna z lokatorek, która, niestety, nie wiedziała, do kogo należy rozpadający się obiekt.

Okazała się, że budynek przy ul. Drewnianej 6 administrowany jest przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku. Zbigniew Wal, kierownik oddziału PGM, mieszczącego się przy placu Zwycięstwa w Słupsku, któremu przedstawiliśmy ten problem, powiedział nam, że do tej pory się z nim nie zetknął.

- To dla mnie zupełnie nowa sprawa. Zlecę administratorowi, aby sprawdził, co się tam dzieje. Mam nadzieję, że usunięcia tej blachy nie trzeba będzie uzgadniać z właścicielem budynku. Jeśli nie wystąpią tego rodzaju problemy, to postaramy się jak najszybciej załatwić tę sprawę - zadeklarował kierownik Wal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza