Małgorzata Hulecka wymyśliła swój sposób na biznes: rozruszać panie i dziewczyny z sąsiedztwa. Za dotację z urzędu pracy otwiera fitness club. Na wsi.
24-latka z Włynkówka pod Słupskiem, wysportowana absolwentka hotelarstwa, tańcem interesowała się od dzieciństwa. Przez 10 lat tańczyła w zespole Pląs w Młodzieżowym Domu Kultury w Słupsku. W szkole średniej prowadziła nawet zajęcia taneczne dla dziewczynek z Włynkówka. - Na studiach w Poznaniu brakowało mi ruchu i tańca, więc zapisałam się na aerobic - mówi Małgorzata.