Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twoje ciało mówi. Zobacz, jakie daje sygnały

Bogna Skarul bogna.skarul@ mediaregionalne.pl
Mężczyna kłamie, nie jest otwarty, szczery. Jeśli byłaby to kobieta, to jest osobą dominującą.
Mężczyna kłamie, nie jest otwarty, szczery. Jeśli byłaby to kobieta, to jest osobą dominującą. www.sxc.hu
Język ciała znamy wszyscy, codziennie się nim posługujemy, chociaż tylko czasami robimy to świadomie.

Z naukowych badań wynika jednak, że aż 65 procent informacji przekazujemy właśnie niewerbalnie, czyli nie za pomocą słów, lecz poprzez gesty, postawę ciała, mimikę, a nawet ruchy gałki ocznej.

Za mistrza posługiwania się językiem ciała wielu badaczy uważa Charlie Chaplina, o którym się mówi, że był też pionierem sztuki niewerbalnego przekazu. Początek XX wieku to były przecież czasy filmu niemego. Gesty oraz mimika były wtedy jedyną możliwością porozumienia się z widzem przed ekranem. Aktora uważano za dobrego albo złego właśnie na podstawie rozumienia przez widownię gestów czy póz.

Jednak dopiero w latach 70. ubiegłego wieku zaczęto się bardziej przyglądać językowi ciała i go opisywać. Pierwszy zrobił to w 1970 roku Julius Fast, który zbadał, jak mowa ciała wpływa na rozumienie tego, co chcemy przekazać. Natomiast jeśli chodzi o techniczne studia nad językiem ciała, prawdopodobnie pracą o największym znaczeniu, napisaną przed XX wiekiem, było dzieło Darwina "O wyrazie uczuć u człowieka i zwierząt" z 1872 roku. To ponoć właś-nie ta książka dała współ­czesnym badaczom nad mimiką i gestami podstawy do bliższego przyjrzenia się sygnałom niewerbalnym.
Od tego czasu badacze odnotowali prawie milion niewerbalnych wskazówek i sygnałów. Ba, zbadali nawet, ile informacji w czasie rozmowy przekazywanych jest słowami, ile brzmieniem głosu, a ile środkami niewerbalnymi. I okazało się, że to, co mówimy, czyli słowa i modulacja głosu, stanowią podczas rozmowy 35 proc przekazywanych informacji. Natomiast ponad 65 procent jest przekazywana niewerbalnie.

- Stąd też wiele nieporozumień podczas rozmów przez telefon - podkreślają specjaliści.

Kobiety są lepsze od mężczyzn

Kobiety są zazwyczaj bardziej spostrzegawcze od mężczyzn. Mówi się nawet o tzw. kobiecej intuicji. Skąd to się u nich bierze? To dzięki wychowywaniu dzieci. Mat­ka przecież przez pierwsze lata po urodzeniu dziecka porozumiewa się z nim niewerbalnie. Musi nauczyć się odczytywania każdego grymasu dziecka, wie doskonale po paru dniach, tygodniach i miesiącach, kiedy dziecko jest głodne, a kiedy jest szczęśliwe. Nie miała wyjścia. Musiała w sposób intuicyjny nauczyć się, co każdy sygnał, mimika, gest ozna­cza.

Przeprowadzono też wiele badań i dyskusji na temat, czy sygnały niewerbalne są wrodzone, czy wyuczone. I co się okazało? Na pewno część z nich jest wrodzona. Skąd bowiem dzieci rodziłyby się z instynktem ssania? Natomiast co z krzyżowaniem rąk na piersiach? Jedni zakładają lewą rękę na prawą, a drudzy prawą na lewą. Większość z nas nie potrafi powiedzieć, dlaczego woli jedną z tych dwóch opcji, a drugą uważa za niewygodną. Naukowcy wysunęli więc wniosek, że jest to gest dziedziczony.

Mogą być także gesty tzw. nawykowe. Co to jest? Większość mężczyzn na przykład zakłada płaszcz najpierw na prawe ramię, a tymczasem kobiety zaczynają od ramie­nia lewego. Drugi przykład
- kiedy na ulicy mężczyzna mija kobietę, bardzo często podczas mijania odwraca się do niej. Kobieta natomiast zwykle odwraca się w stronę przeciwną. Naukowcy zastanawiają się, czy kobieta czasami nie robi tego instynktownie, aby chronić piersi. A może nauczyła się tego, podpatrując inne kobiety?

Światowy język

Większość podstawowych gestów, za pomocą których się komunikujemy, wygląda tak samo na całym świecie. Skąd ta pewność? Z obserwacji. Przecież wyjeżdżając do jakiegoś obcego kraju, gdzie nie potrafimy porozumieć się jednym językiem, często i tak jakoś się dogadujemy. Ba, wiemy, i to właśnie bez znajomości języka, czy osoba, z którą rozmawiamy, jest zła, smutna czy szczę­śliwa.

Co ciekawe, najbardziej znanym międzynarodowym gestem jest skinienie głowy, który prawie wszędzie (oprócz Bułgarii) oznacza zgodę. Naukowcy twierdzą, że gest ten jest wrodzony, a na dowód tego pokazują, jak zachowują się ludzie głusi i niewidomi. Natomiast gest kręcenia głową oznacza prawie wszędzie "nie". W tym wypadku jednak naukowcy twierdzą, że jest to gest wyuczony w dzieciństwie. Jak? Małe dziecko, ssąc mleko z piersi matki, odwraca głowę wtedy, kiedy jest już najedzone. Ono w ten sposób mówi "już nie chcę", mówi "nie". Wzruszenie ramion też jest dobrym przykładem uniwersalnego gestu.

Nie używaj kciuka

Są też gesty, które w różnych krajach oznaczają coś zupełnie innego. Jeśli więc te wakacje zamierzasz spędzić w Wielkiej Brytanii, Australii czy Nowej Zelandii, uważaj. Gest podniesionego kciuka ma tam trzy znaczenia, w tym obraźli­we:

- gest autostopowiczów "chcę złapać okazję",
- OK,
- spływaj.

Jeśli natomiast jedziesz do Grecji, to weź pod uwagę, że tam gest podniesionego kciuka oznacza "wypchaj się". Natomiast we Włoszech używany jest do wyrażenia cyfry "jeden", a palec wskazujący oznacza cyfrę "dwa". Z kolei większość Amerykanów i Anglików odliczając zaczyna od palca wskazującego.

Kciuk jest też używany w kombinacji z innymi gestami jako znak władzy czy wyższości. Podobne zawiłości z odczytywaniem znaczenia gestów dotyczą takich znaków niewerbalnych, jak znak V czy gest pierścienia lub OK.

Gest w kontekście

Wszystkie niewerbalne gesty, aby je prawidłowo odczytać, powinniśmy rozpatrywać w kontekście, w jakim się pojawiają. Jeśli bowiem siedzisz na przystanku autobusowym w mroźny dzień ze skrzyżowanymi rękami, założonymi nogami i opuszczoną głową, może to oznaczać, że jest ci zimno.

Jeśli natomiast użyjesz tych samych gestów, siedząc przy stole, i właśnie w tej chwili ktoś próbuje ci coś sprzedać, twoje gesty powinny być odczytane jako niechęć do tego, co chce ci zaoferować druga osoba.
Pewnie spotkałeś się też przy powitaniu z gestem tzw. śniętej ryby. Jeśli ktoś właśnie w ten sposób podaje ci dłoń, możesz go posądzać o słabość charakteru, ale ta tzw. śnięta dłoń to także powitanie, jakie stosują artyści, pianiści i chirurdzy oraz wszyscy ci, których praca w dość ważny sposób uzależniona jest od sprawności rąk. Oni intuicyjnie, aby te z dłonie chronić, podają je jak śnięte ryby.

Język kłamstwa

Z kłamstwem przy języku ciała jest pewien problem. Nasza podświadomość działa automatycznie, więc czę-sto język ciała nas po prostu zdradza. Szczególnie dotyczy to tych osób, które kłamią rzadko. Natomiast osoby, których na przykład praca wymaga kłamania (a są to politycy, aktorzy, spikerzy, prawnicy), często pracowali nad swoimi gestami i potrafią nas oszukać.

Ale nie każdego. Okazuje się bowiem, że każdy z nas przekazuje też tzw. mikrogesty. To na przykład skurcze mięśni twarzy, mrugnięcia okiem, zwężenie źrenic, pocenie się, ruch brwi, mrugnięcia okiem - to wszystko może nas zdradzić.

Znacznie wygodniej kogoś oszukać, siedząc za biurkiem czy rozmawiając przez płot. Wtedy odbiorca naszych gestów nie wszystko widzi i skłonny jest interpretować na­sze zachowanie zgodnie z naszymi intencjami.

Ale jeśli chcesz okłamać kogoś skutecznie - rozmowę zasadniczą musisz przeprowadzić przez telefon. Wtedy masz większe szanse, że jak zapanujesz nad intonacją głosu, rozmówcę wyprowadzisz w pole w prawie 100 procentach.

Co mówią dłonie

W codziennych rozmowach używamy dwóch podstawowych pozycji dłoni. W pierwszej dłoń jest otwarta i odwrócona do góry. Jest to pozycja charakterystyczna dla żebraków proszących o pieniądze lub jedzenie. W drugiej dłoń jest zwrócona ku dołowi jak gdyby coś zatrzymywała lub powstrzymywała.

Specjaliści twierdzą, że najprostszą metodą dowiedzenia się, czy ktoś jest ucz­ciwy i otwarty, jest obserwa­cja jego dłoni. Jeśli chcesz być całkowicie otwarty i uczciwy, pokazuj drugiemu człowiekowi jedną lub dwie dłonie, mówiąc przy tym: "Pozwól, że będę z tobą cał­kowicie szczery". Okazuje się bowiem, że jak ktoś pokazuje część swoich dłoni lub całe, to oznacza, że mówi prawdę.

Zauważ przy tym, że jak twoje dziecko próbuje cię oszukać, to najczęściej cho­wa swoje dłonie za plecami. Podobnie jak mąż chce oszu­kać żonę, to chowa zwykle dłonie w kieszeniach lub pod skrzyżowanymi ramionami.

A co się dzieje, jak masz otwarte dłonie, a jednak twój rozmówca wie, że kłamiesz? Jesteś postrzegany jako osoba nieszczera, po prostu oszust.

Dłońmi możesz też wyrazić rozkaz. To trzy podstawowe gesty:

- dłoń otwarta ku górze,
- dłoń otwarta zwrócona ku dołowi,
- zamknięta dłoń z palcem wskazującym na coś.

Wiele o nas mówią także nasze podstawowe gesty dłoni, którymi najczęściej zaczynamy rozmowę. To uścisk dłoni przy przywitaniu. To, jak się witamy, kto komu pierwszy podaje rękę, sposób uścisku, wysokość, na jaką wyciągamy dłoń do przywitania, to wszystko mówi o tym, jacy jesteśmy. I nasz rozmówca, często nieświadomie, już po przywitaniu gdzieś w swojej podświadomości zalicza nas do pewnej kategorii, po prostu nas klasyfikuje.

Na szczęście to, w jaki sposób się witamy przez uścisk dłoni, można wyćwiczyć. Jednak trzeba nad tym popracować, aby stało się to nawykiem.

Najczęściej spotykane gesty kłamców

Jednym z takich gestów, które często obserwujemy, jest dotykanie nosa. Często robimy to, aby zasłonić usta. Niektórzy naukowcy tłumaczą ten gest tym, że jak coś złego przychodzi nam do głowy, to podświadomość nakazuje nam zakryć usta, ale w ostatnim momencie rezygnujemy z tego, stąd ręka wędruje do nosa. Inni tłuma­czą ten gest jako kłamanie. Ponoć podczas kłamania swędzi nas w nosie, więc chcemy się podrapać. Pocieranie nosa może więc oznaczać, że próbujemy kogoś oszukać.

Natomiast pocieranie oka jest odczytywane jako próba ukrycia widocznego oszustwa lub też unikania patrze­nia się w twarz osobie, którą się okłamuje. Przy tym ciekawostka: naukowcy zauważyli, że mężczyźni bar­dzo energicznie pocierają oczy, kiedy ich kłamstwo jest duże. Kobiety natomiast w takiej samej sytuacji tylko lekko pocierają miejsce tuż pod okiem.

Pocieranie ucha z kolei bywa odczytywane jako informacja: "nie chcę słyszeć złych wiadomości".
Natomiast gestem powątpiewania czy niepewności jest według naukowców drapanie się po szyi. Ale co ciekawe, badacze zauważyli, że ten gest drapania zawiera dokła­dnie pięć ruchów. Ani o je­den gest więcej, ani o jeden mniej.

A jak żona łatwo stwierdzi, że jej mąż kłamie? Po prostym geście - będzie pociągał za kołnierzyk koszuli.

Ważne przy mowie ciała

- Bezpieczna odległość - ważną rolę odgrywa komfort i nastawie­nie. Według Joe Navarro, był­ego agenta FBI i eksperta mowy ciała, musimy zadać sobie podstawowe pytanie: co wyraża jego postawa (mowa ciała)? Jeżeli tułów i nogi skierowane są w twoją stronę,
a mężczyzna utrzymuje kontakt wzro­kowy, to oznacza, że jest tobą zainteresowany. Z kolei niewygod­na z naszego punktu widzenia postawa to zachowanie dystansu (stoi daleko od ciebie), schowane ręce, gubienie kontaktu wzrokowego.

- Kontekst - unikanie kontaktu wzrokowego, wiercenie się, pocenie się są jednymi z negatywnych cech mowy ciała.

- Konsekwencja - działania powinny odpowiadać słowom. Bardzo ważna jest spójność mowy werbalnej i niewerbalnej.

- Uśmiech - czy śmieją ci się same oczy, czy całe ciało. Fałszywy uśmiech może kończyć się tylko na ustach, podczas gdy prawdziwy uwidacznia kurze łapki wokół oczu.

- Nos czuje - lekko rozszerzone nozdrza mogą sygnalizować przyspieszone bicie serca, co często jest oznaką złości, zdenerwowania lub pobudzenia seksualnego. Nos wie i czuje, co się święci.

- Stopy - większość osób twierdzi, że oczy są zwierciadłem duszy, ale eksperci mowy ciała zgodnie przyznają, że poziom zainteresowania mężczyzny kobietą można ocenić po nogach. Jeżeli stopy są skierowane w kierunku kobiety, wszystko jest na dobrej drodze, jeśli jednak w stronę drzwi - on ucieka (na początku przynajmniej myślami).

Co to jest mowa ciała

To termin z zakresu psychologii społecznej. Niekiedy używa się go jako synonimu komunikacji
niewerbalnej, która jest jednak szerszym pojęciem.

Mowa ciała obejmuje zwykle takie komunikaty niewerbalne, jak: gesty i ruchy ciała, mimikę, postawę i ukierunkowanie ciała, ruchy oczu i odruch źreniczny, sposób używania przestrzeni interpersonalnej.
Do mowy ciała nie zalicza się takich komunikatów, jak niewerbalne aspekty mowy (np. tembr głosu, sposób używania i wypowiadania słów, pomyłki językowe itd.).

Nie jest jasny status takich komunikatów, jak: ubiór, makijaż czy przedmioty, które niosą dodatkową informację (np. zegarek, okulary, typ samochodu, którym się jeździ, etc.), a także np. kontaktu wzrokowego, który jest komunikatem interakcyjnym.

Mity na temat mowy ciała

- Ruchy gałek ocznych - Richard Bandler oraz John Grinder twierdzili, iż ruch oczu w kierunku prawym oznacza, że tworzymy wyobrażenia (obrazy, dźwięki), a ruch w kierunku lewym wskazuje na przypomnienie informacji z przeszłości. Uznali, że można wykrywać kłamstwo za pomocą tych ruchów. Dwa odrębne zespoły badawcze postanowiły sprawdzić prawdziwość owego twierdzenia (University of Edinburgh oraz Hertfordshire University). Badania obaliły twierdzenie, gdyż nie zauważono żadnej prawidłowości.

- Zmienianie pozycji ciała na krześle oznacza kłamstwo - utarło się powiedzenie "siedzieć na rozżarzonych węglach". Wiele osób sądzi, że osoby kręcące się na swoim miejscu mają coś do ukrycia. Nie istnieje jednak taka zależność. Osoby prawdomówne również będą się przesuwać na swoich siedzeniach. Ten aspekt dokładnie opisał Aldert Virij w książce "Wykrywanie kłamstw i oszukiwania".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza