Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tysiąc złotych mandatu dla motocyklisty

(zida)
Tysiąc złotych mandatu dla motocyklisty.
Tysiąc złotych mandatu dla motocyklisty. Archiwum
W piątek policjanci zatrzymali motocyklistę, który na ul. Słupskiej swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie na drodze. 21- letni kierowca jednośladu otrzymał 1000 zł mandatu za niebezpieczne wyczyny na swoim motocyklu. Policja apeluje o rozwagę do użytkowników jednośladów i ostrzega, że będzie karać wysokimi mandatami za niebezpieczną i niezgodną z przepisami jazdę.

- W piątek dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie o niebezpiecznych wyczynach motocyklisty na ul. Słupskiej, który jeździ na jednym kole - mówi Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji.

-Natychmiast na miejsce wysłał patrol w nieoznakowanym radiowozie aby zatrzymać kierowcę jednośladu. Gdy patrol dojeżdżał na miejsce, nie spodziewający się mundurowych, motocyklista właśnie trenował jazdę siedząc na kierownicy. Po swoich wyczynach został zatrzymany i wylegitymowany. 21-letni lęborczanin jadąc kawasaki stwarzał realne zagrożenie dla siebie oraz innych użytkowników ruchu. Mimo że posiadał prawo jazdy kat. A, to jego kawasaki nie miało tablic rejestracyjnych, nie było dopuszczone do ruchu i nie posiadało dowodu rejestracyjnego oraz ubezpieczenia oc.

Po chwili na miejsce przyjechali policjanci lęborskiej drogówki i ukarali 21-letniego motocyklistę mandatem w wysokości 1000 złotych za wszystkie wykroczenia jakich się dopuścił. Ponadto policjanci sporządzili wniosek do Funduszu Gwarancyjnego w związku z brakiem informacji o ubezpieczeniu jednośladu. Policja apeluje o rozwagę do użytkowników jednośladów i ostrzega, że będzie karać wysokimi mandatami za niebezpieczną i niezgodną z przepisami jazdę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza