Umowa na wyłączność szansą na sprzedaż

Zmiany gospodarcze i prawne (przede wszystkim obowiązek posiadania od 1 stycznia tego roku licencji zawodowej) nałożyły na pośredników nowe obowiązki. Właściciele biur przyznają, że nowe przepisy, choć znane, w praktyce nie okazują się wcale takie proste i jednoznaczne.
To skłoniło Stowarzyszenie Środkowopomorskie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami do zorganizowania w dniach 10-11 maja I Bałtyckiej Konferencji Nieruchomości "Między nami pośrednikami".
Na szkolenie do Unieścia przyjechało ponad 170 osób z całej Polski. Przede wszystkim dyskutowano o zawieraniu tzw. umów na wyłączność. - Tego typu ustalenia to kolejny etap uporządkowania i profesjonalizacji zawodu - podkreślał Zbigniew Kubiński, prezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.
Klient, który chce na przykład sprzedać mieszkanie i decyduje się złożyć swoją ofertę w kilku biurach, zawiera tzw. umowę otwartą. Niestety, zdarza się, że w takim przypadku pośrednicy działają według zasady: jak sprzedam - to dobrze, nie uda się - trudno.
Dochodzi bowiem czasami do sytuacji, w której pośrednicy przeszkadzają sobie nawzajem w przeprowadzeniu transakcji. Z tego powodu wolą tzw. umowy na wyłączność (tego typu porozumienie nie oznacza, że oferta na sprzedaż pojawi się tylko w jednym miejscu; biura zrzeszają się bowiem w stowarzyszenia, propozycja będzie dostępna we wszystkich współpracujących ze sobą agencjach).
Mariola Turska-Maćkowiak z kołobrzeskiego biura "Kontakt" podkreśla, że przy obu typach umowy pośrednik zobowiązany jest do dołożenia staranności, by doszło do transakcji. Profesjonaliści w handlu nieruchomościami są jednak zgodni, że przy umowie na wyłączność - choć sama w sobie nie gwarantuje transakcji - jest krótszy czas sprzedaży. Z czego to wynika? - Następuje indywidualna praca z ofertą oraz zwiększenie środków na promocję. Na przykład w prasie pojawi się 10 płatnych ogłoszeń zamiast jednego czy dwóch, jak jest przy umowie otwartej - tłumaczy Turska-Maćkowiak.
A oto co klient ma jeszcze po zawarciu umowy na wyłączność:
- propozycja pojawia się w Internecie, a także - jak już wspominaliśmy - w innych współpracujących ze sobą agencjach pośrednictwa w obrocie nieruchomościami
- biuro powinno prowadzić dokumentację prac nad ofertą oraz umożliwić klientowi wgląd do dokumentów, co pozwoli przekonać się, czy pośrednik faktycznie robi wszystko, by doszło do transakcji.
Stowarzyszenie Środkowopomorskie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami działa od 28 października 1994 r. 3 marca 1995 r. przystąpiło do Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. SŚPON organizuje szkolenia i konferencje dla pośredników (m.in. przygotowało 53 osoby do zdobycia licencji zawodowej, bez której po 1 stycznia 2002 r. nie można działać). Osoby należące do stowarzyszenia działają m.in. w Koszalinie, Słupsku, Kołobrzegu, Szczecinku, Lęborku, Złocieńcu, Drawsku Pomorskim.