Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważajmy na dodatkowe opłaty w bankach

Artur Kostecki [email protected] 094 347 35 99 Fot. Archiwum
Dyspozycja, która w jednym banku jest bezpłatna, w innym może słono kosztować.
Dyspozycja, która w jednym banku jest bezpłatna, w innym może słono kosztować.
Uwaga na nietypowe opłaty w bankach. W Lukas Banku 20 zł złotych można zapłacić za ponowne otwarcie takiego samego konta, a 75 zł za jego zmianę.

W BOŚ przez 9 miesięcy trzeba korzystać z konta, gdyż wcześniejsza rezygnacja kosztuje 50 złotych.

Bankowe tabele opłat i prowizji są często obszerne i skomplikowane. Z tego względu klienci niezbyt często do nich zaglądają. Warto jednak poświęcić trochę czasu, aby dowiedzieć się za jakie czynności bank może naliczyć opłatę. Zasady ich naliczania znacznie się różnią w poszczególnych bankach.

Dyspozycja, która w jednym banku jest bezpłatna, w innym może słono kosztować. Expander przeanalizował tabele opłat bankowych i wyszukał przykłady nietypowych czynności, które wiążą się z opłatą.

Zdarza się, że klienci zamykają konto i przenoszą swoje oszczędności do innego banku. Oferta nowego banku może jednak rozczarować i klient może zdecydować się na powrót do starego banku. Nie wszystkie banki przyjmą taką osobę z otwartymi ramionami. Dla przykładu w Lukas Banku za otwarcie rachunku Oszczędzam klient musi bowiem zapłacić 20 zł, w sytuacji gdy od jego zamknięcia nie minęło 90 dni.

Należy jednak zaznaczyć, że bank ten wprowadza na opisanym rachunku promocje okresowo podwyższające oprocentowanie do bardzo atrakcyjnych poziomów. Opłata służy więc temu, aby zachęcić do stałego korzystania z konta, a zniechęcić poszukiwaczy krótkoterminowej korzyści.

Banki zazwyczaj posiadają w swojej ofercie kilka różnych typów rachunków, przeznaczonych dla klientów o różnych potrzebach czy dochodach. Najczęściej różnica polega na tym, że płacąc wyższą opłatę za korzystanie klient może taniej lub nawet bezpłatnie korzystać z usług, za które posiadacz tańszego konta musi słono zapłacić. Są to np. bezpłatne bankomaty czy przelewy.

Jeśli klient chce zamienić konto tańsze na droższe, zwykle nie poniesie z tego tytułu żadnych opłat. Gorzej, jeśli zmiana następuje w przeciwną stronę. Dla przykładu, w BGŻ prowizja w takim przypadku może wynieść 20 zł, w Invest Banku 50 zł, a w Lukas Banku nawet 75 zł (wysokość opłaty zależy od rodzaju konta).

Standardowo zamknięcie rachunku nie wiąże się z koniecznością opłacenia prowizji. Są jednak od tej zasady wyjątki. Jest ona naliczana w przypadku, gdy klient korzysta z konta zbyt krótko.

Aż 9 miesięcy trzeba korzystać z KontaWyjątkowego w BOŚ, aby uniknąć opłaty za zamknięcie. W przeciwnym razie trzeba zapłacić 50 zł. Konto jest atrakcyjne dla osób korzystających z tradycyjnej bankowości, gdyż oferuje m. in. wysokie oprocentowanie, bezpłatne przelewy w oddziałach oraz wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce.

Miesięczna opłata jest jednak jedną z najwyższych na rynku w tej klasie rachunków - wynosi 19 zł. W przypadku innych kont w BOŚ oraz m. in. w Pekao, Invest Banku "opłata pożegnalna" naliczana jest w przypadku zamknięcia konta przed upływem 3 miesięcy. W Pekao opłata wynosi 35 zł, a w Invest Banku 50 zł (wysokość opłaty zależy od rodzaju konta).

Płacąc kartą w sklepie klienci tradycyjnie nie ponoszą żadnych opłat. Jest to niepisana zasada, której przestrzegają wszystkie banki. Wyjątkiem jest Alior Bank, który nalicza 5 zł w przypadku dokonania płatności kartą wydaną do rachunku oszczędnościowego i rachunku walutowego.

Karty do rachunków oszczędnościowych są rzadkością na rynku. Jednak Polbank, który również oferuje takie rozwiązanie, nie obciąża płatności kartą żadnymi kosztami.

Klientom korzystającym z bankowości internetowej może zdarzyć się zablokowanie dostępu. Najczęściej jest to spowodowane zapomnieniem lub zagubieniem hasła lub identyfikatora. W takiej sytuacji, aby odblokować dostęp wystarczy skontaktować się z infolinią lub placówką bankową.

Zazwyczaj nie wiąże się to z prowizją. Inaczej jest jednak np. w Lukas Banku i Invest Banku. W tym pierwszym za zmianę hasła lub identyfikatora w oddziale lub poprzez infolinię trzeba zapłacić 3,5 zł. W Invest Banku 1 zł kosztuje zarówno zablokowanie, jak i odblokowanie kanału dostępu.

Takie zasady mobilizują klientów do staranności przy przechowywaniu haseł. W rezultacie pracownicy banku mają mniej dodatkowej pracy.

(Na podstawie materiału Jarosława Sadowskiego, analityka firmy Expander)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza