Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vacu Activ Słupsk - Drink-Team Kolbudy 4:4

sten
Po tym karnym Łukasza Jarosiewicza Vacu Activ Słupsk wygrywa z Team Kolbudy po rzutach karnych i zapewnia byt w pierwszej 8 Mistrzostw Polski. w tle najlepszy bramkarz w opini fachowców  beach soccer Kamil Gołębiewski.
Po tym karnym Łukasza Jarosiewicza Vacu Activ Słupsk wygrywa z Team Kolbudy po rzutach karnych i zapewnia byt w pierwszej 8 Mistrzostw Polski. w tle najlepszy bramkarz w opini fachowców beach soccer Kamil Gołębiewski.
W sobotnim meczu mistrzostw Polski w beach soccerze Vacu Activ Słupsk wygrał w Gdańsku po rzutach karnych z zespołem Drink-Team Kolbudy 3:2. Po dogrywce i w regulaminowym czasie był remis 4:4. Słupszczanie awansowali do wieczornego ćwierćfinału, gdzie spotkają się z Grembachem Łódź.

Vacu Activ Słupsk - Drink-Team Kolbudy 4:4 (2:2, 0:0, 2:2, d. 0:0) karne 3:2
1:0 Stanisławski (3), 1:1 Bobrowski (6), 1:2 Stróż (9 - przewrotką), 2:2 Poźniak (11 - karny), 3:2 Baran (29), 4:2 Stróż (31 - głową), 4:3 Grabowski (33), 4:4 Stanisławski (36 - wolny)

karne: 0:1 Poźniak, 1:1 Baran, 1:2 Lipski, 2:2 Waleszczyk, 2:2 Grabowski (Gołębiewski obronił), 2:2 Stróż (strzał w słupek), 2:2 Łaszczuk (nie trafił), 3:2 Jarosiewicz

Vacu Activ Słupsk: Gołębiewski, Piechota - Bogacz, Waleszczyk, Baran, Giszka, Jarosiewicz, Rzadkiewicz, Bobrowski, Stróż. Poza kadrą na to spotkanie znaleźli się: Stasiak i Dubiela.

Trener Adam Bogacz tym razem dał odpocząć Łukaszowi Stasiakowi, którego zastąpił Łukasz Jarosiewicz, późniejszy bohater meczu. Prowadzenie objęli nieoczekiwanie zawodnicy z Kolbud po strzale z dystansu Stanisławskiego. Do wyrównania doprowadził Rafał Bobrowski, a piłka wpadając do siatki odbiła się jeszcze od słupka.

Na prowadzenie słupszczan wyprowadził Honorat Stróż strzałem z przewrotki. Był to jeden z najpiękniejszych goli turnieju. W ostatniej minucie pierwszej tercji doszło do wyrównania po rzucie karnym.

W drugiej tercji oba zespoły nie zdołały uzyskać gola. Dobrze bronił w słupskiej bramce Dariusz Piechota. Gdy na początku ostatniej tercji padły gole dla słupszczan (najpierw płaski strzał Barana znalazł drogę do siatki, a potem akcję zakończył strzałem głową Stróż) wydawało się że dowiozą oni korzystny rezultat do końca. Beach soccer jest jednak grą nieprzewidywalną. Kolbudzianie w ostatniej minucie doprowadzili do wyrównania.

Nastąpiła dogrywka w której jednak nie padł żaden gol. Zwycięzcę musiały więc wyłonić rzuty karne. Emocji nie brakowało. Pierwszą serię strzelcy wykorzystali. Potem Lipski strzelał, Gołębiewski obronił, ale sędziowie nakazali powtórkę w której gracz z Kolbud już się nie pomylił. Kolejną wojnę nerwów wygrał Paweł Waleszczyk. Po obronie strzału Grabowskiego przez Gołębiewskiego zdawało się że próba Stróża to będzie czysta formalność. Niestety, tylko trafił w słupek. Po raz kolejny szczęście do graczy Vacu Activ uśmiechnęło się w kolejnej serii, gdy nad bramką uderzył Łaszczuk. Pewny strzał Łukasza Jarosiewicza i ogromna radość całego zespołu na środku boiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza