Orkan Nadia nie pokrzyżował planów sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Czarnej Dąbrówce. Wielkie granie dla dzieci odbyło się w ekstremalne warunkach. Od rana na ulicach gminy pieniądze do puszek zbierali też dzielni wolontariusze. W gminie nie było prądu, zasilania nie było też w Gminnym Ośrodku Kultury.
- Orkiestra powinna grać, pomimo wszystko, sami widzicie jakie mamy warunki, ale nie podajemy się - mówiła Beata Łozowska, szefowa ośrodka kultury w Czarnej Dąbrówce.
W tym też momencie do ośrodka weszli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy walczyli ze skutkami wichury przez kilkanaście godzin bez przerwy. - Powitajmy ich brawami i podziękujmy za ich ciężką pracę - mówiła pani Beata.
Później były występy, loteria fantowa, kawiarenka i licytacje. Po chwili wróciło też zasilanie, więc wielkie, orkiestrowe granie mogło trwać do wieczora.
Sztab w Czarnej Dąbrówce jeszcze dziś poda ile udało się zebrać pieniędzy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?