MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Karżniczce biegali, chodzili i jeździli quadami dla Mateuszka [ZDJĘCIA]

OPRAC.:
Krzysztof Głowinkowski
Krzysztof Głowinkowski
Archiwum organizatora
W sobotę, 15 czerwca, w Karżniczce spotkali się ludzie o wielkich sercach. W samo południe rozpoczął się bieg dla Mateuszka Garsteckiego, który od urodzenia jest niepełnosprawny i oczekuje na operację nóg. "Powrót do sprawności" - tak nazywała się impreza zorganizowana przez Koło Gospodyń Wiejskich Karżniczka, które reprezentowali Agnieszka i Przemysław Grachelowie, Kamila Woronowicz i Szymon Rahoza.

Mateusz ma 11 lat, ale od swoich pierwszych chwil walczy o zdrowie. Urodził się jako wcześniak, bez skóry na brzuchu... To miała być jedyna wada, jednak w pierwszym tygodniu po porodzie doszło do wylewu IV stopnia po lewej stronie i I stopnia po prawej... Jest dzieckiem z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym.

Doszło do wodogłowia pokrwotocznego. Gdy Mateusz skończył trzy latka, stwierdzono również Dziecięce Porażenie Mózgowe, epilepsję i stopy płasko-koślawe. Mateusz porusza się na wózku inwalidzkim, ale od jakiegoś czasu próbuje swoich sił przy pomocy kul trójnogich i balkoniku.

Mati jest bardzo pogodnym i zawsze uśmiechniętym chłopcem, który uwielbia muzykę i piłkę nożną. Często powtarza: "Mamo, jak w końcu zacznę chodzić o własnych nóżkach, to pobiegnę na boisko pograć z chłopakami!".

- Mateusz mieszkał do niedawna w Karżniczce. Jego sytuacja i nadzieja, że może chodzić, bardzo nas poruszyła. Postanowiliśmy zorganizować fesytn i bieg, które pozwoliłby mamie chłopca uzbierać 40 tysięcy złotych na operację i rehabilitację - mówi Joanna Rompska, członkini KGW Karżniczka. - Spotkaliśmy się z dużym odzewem wśród ludzi o dobrych sercach. Do organizacji imprezy przyczyniło się wiele osób i lokalnych przedsiębiorców, dzięki którym mogliśmy zapewnić pyszne jedzenie, m.in. KGW Karżniczka, KGW Święcichowo, Kreatywni Mianowice. Panie przygotowały 800 pierogów, które rozeszły się w godzinę, racuszki, hot-dogi i surówki. Ania Woronowicz zrobiła lemoniadę, którą rozkoszowali się uczestnicy akcji.

Do biegu na 8 km dla dorosłych i 4,2 km dla dzieci oraz kijkarzy przystąpiło ponad sto osób. Jak zwykle nie zawiodły środowiska biegaczy, którzy sprawnie sami się zorganizowali i podarowali nie tylko pomoc materialną, ale przede wszystkim energię i siłę tak potrzebną wszystkim dotkniętym przez los.

W biegu doroslych zwyciężył z czasem 26,54 min Michał Pytlak, żołnierz 7. Brygady Ochrony Wybrzeża, a w biegu dzieci Ester Sakowicz, 9-letnia mieszkanka Dębnicy Kaszubskiej. Biegacze i kijkarze dali z siebie wszystko. Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal, wodę i kiełbaskę z grilla. Należało się.

Imprezę poprowadziły panie animatorki, które przygotowały moc atrakcji dla dzieci: dmuchańce, konkursy, zdjęcia z ogromnymi misiami, tatuaże, zdjęcia przebierańców. Nie zbrakło też strażaków z OSP w Damnicy.

Na festyn przyjechali także na swych umorusanych rumakach kierowcy ATV Team Słupsk. Każdy mógł zaszaleć na przejażdżce na quadzie. Bardzo wielu zdecydowało się na taką atrakcję.

- Kiedy możemy, staramy się pomóc dzieciom potrzebującym wsparcia - mówi Gabriel Rogowski z ATV Team Słupsk. - Jesteśmy pasjonatami motoryzacji, ale jeździmy też po to, aby dawać radość innym. Cieszymy się, że mogliśmy wspomóc Mateusza i jego mamę.

- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przygotowali tak cudowną imprezę dla mojego synka. Dziękuję za zaangażowanie, poświęcony czas i daną nadzieję na powrót do zdrowia mojego Mateusza - mówi Małgorzta Tomczyk, mama chłopca. - To niezwykle wzruszające, że jest tylu dobrych ludzi, którzy potrafią się wczuć w sytaucję Mateusza i obdarować go radością. Jeśli operacja zostanie przeprowadzona teraz, kiedy Mati dojrzewa, powinien w krótkim czasie poruszać się za pomocą balkonika lub trójnogich lasek. Doktor mówi, że mój syn, kiedy będzie dorosły, będzie mógł sam chodzić. Do tej pory byłam tej nadziei pozbawiona. Dziś z pewnością uzbieraliśmy sporą kwotę, ale wciąż zwracam się z ogromną prośbą o pomoc dla mojego dziecka. Tylko dzięki pomocy dobrych ludzi życie Mateusza i moje rozbłyśnie na nowo.

Wsparcia materialnego można udzielić, wpłacając na konto fundacji siepomaga nr konta: 42 2490 1028 3587 1000 0017 0811 tytułem: Darowizna Mateusz Garstecki
1,5 procent podatku: KRS 0000396361, cel szczegółowy 0170811 Mateusz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza