W kolejce po PESEL. Słupski ratusz oblegany przez uchodźców

Ukraińcy czekali w kolejce już od godziny 4. Utworzono nawet listę kolejkową.

- Dzisiaj rozdaliśmy pulę numerków do piątku, ale ratusz będzie czynny także w sobotę. W dni powszednie obywatele Ukrainy mogą zgłaszać się do pokoju numer 10 na parterze do godziny 18 – mówi Monika Rapacewicz, rzeczniczka słupskiego ratusza.

Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa stwarza uchodźcom, którzy opuścili Ukrainę i przekroczyli granicę ukraińsko-polską po 24 lutego, możliwość ubiegania się o nadanie nr PESEL. Za tym z kolei idzie składanie wniosków o wsparcie.

PESEL zostanie nadany po ustaleniu tożsamości na podstawie paszportu, aktu urodzenia w przypadku dzieci itd., czy wcześniejszego potwierdzenia przez Straż Graniczną przekroczenia granicy, ale też na podstawie oświadczenia, jeżeli uchodźcy nie mają żadnych dokumentów. Po zalegalizowaniu pobytu w Polsce i otrzymaniu PESEL uchodźcy dostaną świadczenie w wysokości 300 zł na start. Samorządy z kolei mają otrzymać dotację na pokrycie kosztów obsługi tego programu w wysokości 2% kwoty przeznaczonej na wypłatę jednorazowego świadczenia, czyli 6 zł od świadczenia.

Uchodźcy będą mieli prawo do świadczeń rodzinnych, świadczenia wychowawczego 500+, dofinansowania na obniżenie opłaty za żłobek, czy w przypadku dzieci, które uciekły z Ukrainy z innym krewnym – do ustanowienia opiekuna zastępczego, który będzie mógł się ubiegać o świadczenia. Dzieci ukraińskie z pieczy zastępczej będą mogły trafiać do polskich placówek lub rodzin zastępczych i nie będą wliczane do obowiązujących w nich limitów.

Gminy oraz podmioty prywatne będą mogły tworzyć żłobki i kluby dziecięce, które nie spełniają wszystkich przewidzianych standardami wymogów. Ustawa stwarza też możliwość ubiegania się o stypendia socjalne oraz dostępu do bezpłatnej opieki medycznej i podjęcia legalnej pracy w Polsce.

Specustawa dotyczy także Polaków pomagających Ukraińcom. Osoby, które udzieliły schronienia uchodźcom w swoich domach czy mieszkaniach, otrzymają maksymalnie za 60 dni gratyfikacje finansowe. Wypłata nastąpi na wniosek złożony w urzędzie miasta lub gminy. Trzeba będzie w nim podać czas pobytu uchodźców, liczbę przyjętych osób, ich imiona, nazwiska, PESEL. Należy też złożyć oświadczenia, że pomagający nie pobierał gratyfikacji z innej gminy oraz że nie pobierał pieniędzy za wynajem od tych uchodźców. Ustawa przewiduje refinansowanie kosztów a nie płacenie "z góry".